Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Wybory parlamentarne 2019
Lidia Staroń: Będę senatorem niezależnym, mogą na mnie liczyć ci, którzy będą chcieli uchwalać prawo służące ludziom
Nie jestem senatorem ani opozycji, ani koalicji – oświadczyła Lidia Staroń wybrana ponownie do Senatu z własnego komitetu wyborczego.
Nie jestem senatorem ani opozycji, ani koalicji. Byłam, jestem i będę senatorem niezależnym, zgodnie z moją dewizą „zawsze po stronie ludzi”, a nie takiego czy innego ugrupowania
– oświadczyła senator Lidia Staroń.
Nie wygrałam tych wyborów, bo poparła mnie ta, czy inna partia, czy też dlatego, że któreś z ugrupowań nie wystawiło swojego kandydata.
Jak podkreśliła, wygrała, bo poparli ją wyborcy, którzy dobrze oceniają to, co dla nich robi jako ich senator.
Dlatego też na mój głos w Senacie mogą liczyć wszyscy ci, którzy będą chcieli uchwalać prawo służące ludziom, ułatwiające im życie. Tak jak dotychczas będę też rozmawiała ze wszystkimi. walcząc o lepsze przepisy
Lidia Staroń wskazała, że tak było w mijającej kadencji przy procedowaniu dwóch ustaw dotyczących komorników (wzmacniają one nadzór nad komornikami, wprowadzają obowiązek nagrywania czynności egzekucyjnych), przy procedowaniu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (która daje m. in. prawo do majątku spółdzielni), czy też przepisów o skardze nadzwyczajnej”. Senator niezależna dodała, że „dzięki temu, te przepisy są dziś prawem”.
To druga kadencja Lidii Staroń w Senacie
Zagłosowało na nią 106 tysięcy 35 wyborców, co dało jej poparcie 59,46 procent. W okręgu olsztyńskim oprócz Lidii Staroń do Senatu kandydowały jeszcze trzy osoby:
- Jarosław Słoma (Koalicja Obywatelska) – 44 tysiące 589 głosów
- Andrzej Maciejewski (KW Prawica) – 21 tysięcy 945 głosów
- Leszek Bubel (własny komitet wyborczy) – 5 tysięcy 771 głosów
Działacze PiS przekonywali, że Staroń cieszy się tu dużym uznaniem, stąd decyzja tej partii, by nie wystawić w tym okręgu swego kandydata w wyborach do Senatu.
Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy