Letnie zbiory owoców natury. Zbierający zacierają ręce
Pierwsza połowa lipca to najlepszy czas na zbieranie kwiatów lipy, a zbierających można spotkać nie tylko na polach, ale i w miejskich parkach.
– To najlepszy czas na to, a napar z lipy pomoże zimą podczas zaziębienia – mówi jedna ze zbierających w Olsztynie.
Zbieram lipę na herbatę. Herbata, sok w zimę na przeziębienie – jak znalazł. Tylko trzeba patrzeć, żeby osadu czy spalin nie było. Następnie suszy się to i zaparza z łyżeczką miodu.
Olsztyńska zbieraczka mówi, że zbiera dary natury cały rok, co pomaga odciążyć domowy budżet.
Jesienią z córką owoce czarnego bzu na dżem i sok. Zbieramy też grzyby i jabłka. Z tego robi się przetwory, bo takie czasy, że jest drogo.
Zdaniem znawców tematu napar z kwiatów lipy łagodzi objawy przeziębienia. Kwiatów nie zbiera się w czasie deszczu, trzeba też unikać zrywania kwiatów przekwitłych i z drzew rosnących koło ruchliwych dróg – są pełne zanieczyszczeń.
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: M. Rutynowski