Polecane, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Lazurowa woda w kanale. Mieszkańcy alarmują i pytają co się stało?
Odcinek Kanału Młyńskiego przy ulicy Diamentowej w Działdowie z lazurową wodą. To nie wybryk natury, ale efekt zrzucenia do kanalizacji deszczowej potężnych ilości nieznanej substancji.
O sprawie zaalarmował zaniepokojony mieszkaniec. Służby sanitarne i środowiskowe sprawdzają, co się stało. Jak ustalono, ktoś zrzucił do kanalizacji deszczowej potężne ilości barwiącej na niebiesko substancji. Władze miasta poinformowały o zagrożeniu zbiornika retencyjnego i ponad 20 tysięcy narybku.
Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą, która potwierdziła wyciek niebieskiej substancji do Kanału Młyńskiego. Policjanci poinformowali o zdarzeniu miejscowy sanepid oraz wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Olsztynie
– powiedziała młodszy aspirant Justyna Nowicka z policji w Działdowie.
Do skażenia doszło w kanale burzowym, który nie jest ciekiem płynącym. Dzięki temu zagrożenie udało się ograniczyć do obszaru około 250 metrów – przekazał Radiu Olsztyn kapitan Jakub Poniatowski ze straży pożarnej w Działdowie.
Nasze działania polegały głównie na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Później współpracowaliśmy z władzami Działdowa i Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, którzy na miejscu stworzyli doraźne obwałowanie tego odcinka
– wyjaśnił.
Sanepid sprawdził, czy doszło do skażenia wód podziemnych. Na szczęście takiego skażenia nie było.
Teren został zabezpieczony. Nie ma zagrożenia wód, które są ujmowane do celów wodociągowych
– stwierdziła Urszula Auras ze stacji sanitarno-epidemiologicznej w Działdowie.
Kontrolerzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali do badań próbki, które mają potwierdzić, jaka substancja dostała się do wody. Prawdopodobnie jest to miedzian.
Na podstawie zgłoszenia inspektorzy pojechali z kontrolą interwencyjną. Na miejscu dokonali oględzin i pobrali próby wody. Teraz czekamy na wyniki badań
– potwierdziła rzeczniczka WIOŚ w Olsztynie Barbara Nalepa.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy