Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna
Kosztowne konsekwencje próby wręczenia drobnej łapówki za równie drobne przewinienie
62-letni elblążanin Andrzej S. usłyszał wyrok 12 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na rok.
– Wszystko stało się z pośpiechu – tłumaczył mężczyzna zatrzymany przez policjantów za przejście przez ulicę na czerwonym świetle. Jednemu z nich chciał wręczyć 10 euro łapówki. Sprawa miała finał w sądzie.
Trudno zrozumieć postępowanie osoby, która popełnia wykroczenie, i żeby uniknąć kary za to wykroczenie popełnia przestępstwo
– wyjaśniła ogłaszająca wyrok sędzia Katarzyna Styś.
Mandat za wejście za zebrę przy czerwonym świetle to 100 złotych. Przestępstwo to znacznie poważniejsza sprawa. Sąd wziął jednak pod uwagę dojrzały wiek sprawcy o to, że nie był on nigdy karany. Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżonego nie było dziś na sali rozpraw.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: BSChromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
-
Problemy kilkuset taksówkarzy z Elbląga. "Wszystko zależy od policjanta"
-
Czy policjant przekroczył uprawnienia przesłuchując 18-latkę? Będzie analiza nagrań
-
Kradli cenne maszyny rolnicze. Członkowie gangu usłyszeli surowe kary
-
Co z wyrokami wydanymi przez tzw. neosędziów? "Traktuję to jako porażkę państwa"