Kosztowne gaszenie podpalonego torfowiska
Ponad 400 tysięcy złotych kosztowała akcja gaszenia z powietrza pożaru rezerwatu „Torfowisko Karaska” w Nadleśnictwie Myszyniec, podległym Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Rezerwat palił się w dniach 1 i 2 września. W gaszeniu ognia uczestniczyło około 200 strażaków, leśnicy i 6 samolotów gaśniczych. Jak ustalono, rezerwat został celowo podpalony. W miejscu pożaru leśnicy znaleźli pusty kanister po benzynie.
Przez dwa dni samoloty Dromader były w powietrzu przez ponad 64 godziny zrzucając 84 bomby wodne, czyli prawie 170 tysięcy litrów wody.
Na ochronę przeciwpożarową tylko Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie wydaje co roku ponad 6 milionów złotych. Lasy Państwowe są instytucją samofinansującą się, co oznacza, że nie korzystają z pieniędzy podatników.
(kdym/bsc)