Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Kolejne dary trafią do ukraińskich miast. „Jest to trudny moment na pomaganie”
W tym tygodniu do Ukrainy wyruszy kolejny Olsztyński Konwój Humanitarny. Widać jednak, że chęć pomagania walczącej Ukrainie spada.
Olsztyński Konwój Humanitarny to prywatna inicjatywa, skupiająca m.in. przedsiębiorców. Teraz wyruszy po raz 11., w planach jest dotarcie do Kijowa, Charkowa i Iziumu.
Mamy trzy grupy odbiorców: są to cywile, którzy z powodu zniszczeń infrastruktury mają coraz trudniej, to są szpitale, oraz to jest wojsko. To są takie produkty bardziej zimowe – odzież zimowa, bielizna termiczna, przenośne kuchenki turystyczne, batony energetyczne czy żywność wysokoenergetyczna
– powiedział Adam Giska, organizator konwoju.
Ukraińskie miasta cały czas są ostrzeliwane przez Rosjan. Czy uczestnicy konwoju nie boją się tam jechać?
Szczerze mówiąc za bardzo o tym nie myślę, bo gdyby człowiek za dużo myślał, to pewnie w ogóle by się nie ruszył
– dodał Adam Giska.
Olsztyński konwój humanitarny wyruszy 28 października. Jego organizatorzy przyznają przy tym, że widać coraz mniejszą chęć pomagania Ukrainie.
Jest to trudny moment na pomaganie, bo Polacy mają po prostu trudniej, przez te miesiące wydrenowali swoje zapasy, więc jest to większe wyzwanie dla nas, dlatego próbujemy docierać do firmy czy organizacji w Polsce i za granicą. Ale indywidualni darczyńcy też ciągle do nas docierają
– przyznał Giska.
Spadek chęci pomagania widzi też Bank Żywności w Olsztynie, który przez kilka miesięcy prowadził wojewódzki magazyn darów dla Ukrainy.
Empatia troszeczkę się skończyła, troszeczkę się przyzwyczailiśmy, że u naszego sąsiada trwa wojna. Dlatego to pierwsze zaangażowanie, które nas wszystkich zaskoczyło, teraz spadło
– oceniła Anna Archutowska, dyrektor Banku Żywności w Olsztynie.
Z drugiej strony – zmieniły się także potrzeby przebywających na Warmii i Mazurach uchodźców.
W tym momencie te osoby mają większe potrzeby aktywizacyjne. Z tego względu i Bank Żywności, i inne organizacje zajmujące się uchodźcami skupiają się na zorganizowaniu pośrednictwa pracy, na pomocy w szukaniu pracy, ale też i nauce polskiego
– wyjaśniła Anna Archutowska.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko