Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Kilkadziesiąt worków śmieci to efekt sprzątania fragmentu lasu. „Wolontariusze byli przerażeni”
70 worków śmieci, a w nich odpady budowlane, części samochodowe i plastik. W Olsztynie zakończyła się akcja „Książka za worek śmieci”. Sprzątano las między Jarotami a Nagórkami.
Jak mówi organizatorka akcji Izabela Sałamacha, mimo nie najlepszej pogody, nie brakowało chętnych do sprzątania. Łącznie ponad 50 osób zebrało wiele kilogramów plastikowych i szklanych butelek, opon oraz drewnianych futryn.
Przyszły rodziny z dziećmi i sprzątali w deszczu. Zebraliśmy około 70 worków śmieci i 9 opon. Były śmieci związane z remontami, między innymi futryny. Były też części samochodowe. Rodzice byli bardzo odpowiedzialni, bardzo chętni pytali o kolejne akcje, tak więc mamy w Olsztynie grono wolontariuszy, którzy będą przychodzić i sprzątać tam gdzie trzeba. Byli przerażeni tym co widzą i nie spodziewali się takiej ilości śmieci.
Na uczestników sprzątania czekały nagrody – książki dla dzieci i dorosłych.
Autor: I. Malewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Zebrali prawie 80 worków śmieci w ciągu dwóch godzin
- Rodzinne sprzątanie Lasu Miejskiego w Olsztynie. "Przyroda jest przez nas mocno niszczona"
- Bestsellery za posprzątanie lasku w Olsztynie. Akcja "Książka za worek śmieci" już w sobotę
- Materace, telewizor, odpady budowlane. W Olsztynie odbyła się akcja "Książka za worek śmieci"