Olsztyn, Koronawirus, Aktualności, Aplikacja mobilna
Kary za brak maseczek w miejskich autobusach i tramwajach. Takie przypadki są niemal codziennie
Noszenie maseczek w komunikacji publicznej jest obowiązkowe – przypominają zarządcy i policjanci. Niemal codziennie, słuchacze informują nas o kolejnych przypadkach nieprzestrzegania tego nakazu.
Wielu z nich pyta także, czy kierowca autobusu może i powinien w takiej sytuacji zareagować. O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy Cezarego Stankiewicza z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Olsztynie.
Nasi pracownicy, którzy prowadzą tramwaj lub autobus, niestety nie mogą interweniować. Ich obowiązkiem jest bezpieczne dowiezienie pasażerów z punktu A do punktu B. Zazwyczaj kończy się to wezwaniem odpowiednich służb. Osoba, która maseczki nie nosi, może zostać ukarana mandatem w wysokości nawet do 500 złotych.
W niektórych przypadkach sprawy znajdują swój finał w sądzie. Podkomisarz Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej policji chwali postawę kierowcy MPK. Kobieta miała problem ze swoim pasażerem.
Mężczyzna, który był nietrzeźwy i spożywał alkohol w autobusie, nie miał zakrytych ust i nosa. O tym fakcie kobieta poinformowała olsztyńską jednostkę policji i na miejsce natychmiast wysłany został patrol. Policjanci, po wylegitymowaniu młodego mężczyzny, nałożyli na niego mandat karny w wysokości 500 złotych. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
MPK Olsztyn podkreśla, że codziennie starannie dezynfekuje swoje autobusy i tramwaje. Spółka podaje, że przez rok zużyła niemal 5 tysięcy litrów środków wiruso i bakteriobójczych, czyli prawie 14 litrów każdego dnia.

Fot. Łukasz Węglewski
Autor: M. Lewiński
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy