GUS podał informacje o dochodach. Jak wypada region na tle kraju?
Mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego mają najniższe dochody w Polsce. To wnioski z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego na temat warunków życia Polaków.
Według ostatnich danych zebranych przez GUS, tzw. przeciętny dochód do dyspozycji w Polsce to niecałe 41 tysięcy złotych rocznie. Gdyby porównać to z danymi sprzed dekady, wzrost jest bardzo wyraźny – badanie z 2012 roku pokazywało średni dochód do dyspozycji na poziomie nieco ponad 24 tysięcy. Dochód do dyspozycji to pieniądze, które zarobiliśmy lub otrzymaliśmy w formie różnego rodzaju świadczeń, po pomniejszeniu o pewne zobowiązania.
To są wszystkie roczne dochody pieniężne wszystkich członków gospodarstwa domowego netto, czyli pomniejszone o podatki od nieruchomości, o transfery na rzecz innych gospodarstw domowych, czy o saldo rozliczeń z Urzędem Skarbowym
– wyjaśnia Joanna Balcerzak z Urzędu Statystycznego w Olsztynie.
Wzrost dochodu do dyspozycji widać też w województwie warmińsko-mazurskim, ale region cały czas jest poniżej ogólnopolskiej średniej. Według ostatnich danych, dochody w warmińsko-mazurskich gospodarstwach domowych to 35 tysięcy 600 złotych rocznie, czyli 87 procent średniej krajowej. Tak niski poziom ma jeszcze tylko województwo lubelskie.
W przedziale do 36 tysięcy złotych mieszczą się również region mazowiecki z wyłączeniem Warszawy oraz województwo podlaskie. Na drugim biegunie znalazła się Warszawa z przeciętnymi dochodami do dyspozycji na poziomie ponad 52 tysięcy złotych rocznie.
Ekonomiści zwracają uwagę, że niższe dochody w regionie to zjawisko stałe. Wynika z faktu, że jesteśmy regionem peryferyjnym, o strukturze gospodarki niesprzyjającej wysokim zarobkom.
Nawet jak popatrzymy na te większe przedsiębiorstwa, które też przecież u nas są, to są to firmy produkcyjne, firmy logistyczne, które poszukują u nas raczej pracowników z niższymi kwalifikacjami, a więc także relatywnie niżej opłacanych
– mówi doktor Tomasz Wierzejski, prodziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
To powoduje także, że w województwie warmińsko-mazurskim notujemy większe zagrożeniem tzw. ubóstwem relatywnym – czyli sytuacją, gdy dochody danej rodziny są wyraźnie niższe od przeciętnych. Ten problem dotyczy ponad 19 procent rodzin w regionie, przy ogólnopolskiej średniej na poziomie niecałych 15 procent.
Pewnym pocieszeniem może być natomiast fakt, że są województwa teoretycznie bogatsze – ale z nieco większym odsetkiem ubogich. To m.in. podlaskie i kujawsko-pomorskie. Warmińsko-mazurskie notuje również niższe od średniej krajowej rozwarstwienie dochodów.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska
