Gorąca debata kandydatów na prezydenta Olsztyna. Zobacz i zdecyduj na kogo zagłosujesz

Od lewej: Robert Szewczyk, Andrzej Piedziewicz, Czesław Jerzy Małkowski. Fot. P. Getka

W studiu Radia Olsztyn odbyła się ostatnia debata przed drugą turą wyborów samorządowych. W szranki stanęli pretendenci do stanowiska prezydenta Olsztyna. Robert Szewczyk i Czesław Jerzy Małkowski zmierzyli się w niemal godzinnej debacie z pytaniami od redakcji, widzów i zadanymi sobie nawzajem.

Debata kandydatów na najwyższy urząd w stolicy Warmii i Mazur odbyła się w studiu przy Radiowej 24. Nie obyło się bez wzajemnych uszczypliwości.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Robert Szewczyk wiele czasu poświęcił sprawom sportu.

Chcę mówić o przyszłości, o tym, co dobrego w Olsztynie możemy zrobić. Dlatego zaprosiłem dziś do Olsztyna ministra sportu Sławomira Nitrasa. Rozmawialiśmy na dawnym stadionie Warmii, gdzie chcemy stworzyć centrum sportowe dla dzieci i młodzieży. W końcu mamy też programy, dzięki którym będziemy mogli budować w Olsztynie orliki. Wychowanie przez sport jest dziś najważniejsze

– powiedział.

Czesław Jerzy Małkowski startujący z własnego komitetu wyborczego zwracał uwagę, że i sport, i kultura są bardzo zaniedbane.

Kultura i sport w Olsztynie są wyjątkowo zaniedbane. Powinno być dużo bezpłatnych koncertów w mieście.  Organizowane przez miasto imprezy powinny być otwarte dla mieszkańców (…) Chciałbym, aby dla całych rodzin była to powszechna forma spędzania wolnego czasu. Wiele dziedzin sportu przez lata podupadło m.in. motokros. Orliki są zamknięte na kłódkę, nie ma akademii piłkarskiej (…) Trzeba skończyć z odliczaniem i wziąć się do pracy. Stomil, co roku powinien otrzymywać 2 miliony złotych

– mówił.

W panelu dotyczącym oświaty i zdrowia Szewczyk podkreślił, że chciałby, by miasto było partnerem rodziców w wychowywaniu dzieci.

Chcę, aby do Olsztyna wróciły zajęcia nauki pływania dla dzieci, półzimowiska i zajęcia pozalekcyjne

– dodał.

Mówił też o potrzebie wsparcia psychologicznego dzieci i młodzieży.

Małkowski przekonywał, że olsztyńska oświata jest niedoceniona w sensie materialnym.

Ze strony samorządu jedynym składnikiem dla nauczycieli jest dodatek motywacyjny. W 2001 i 2002 roku dodatek motywacyjny dla nauczycieli był jednym najwyższych w kraju (…) Teraz jest w dolnej tabeli województwa. Trochę wstyd (…) Stan szkolnych obiektów sportowych też jest opłakany (…) Mówi się o powrocie lekcji pływania do szkół. To już było. Ubolewam, że pieniądze na te zajęcia zdjęto z budżetu miasta

– powiedział.

W części debaty poświęconej transportowi publicznemu Robert Szewczyk zauważył, że Olsztyn inwestuje w transport publiczny i ma jeden z najlepszych w Polsce.

Nadal powinniśmy go rozwijać. Zapowiedziałem, że bardzo szybko przedstawię nowej radzie miasta projekt, dzięki któremu młodzież do 18. roku życia będzie mogła bezpłatnie korzystać z tramwajów i autobusów

– dodał.

Zapowiedział także zakup autobusów elektrycznych, remonty dróg osiedlowych i chodników.

Czesław Jerzy Małkowski podkreślił, że należy w większym stopniu, w porozumieniu z mieszkańcami, inwestować w linie autobusowe.

Budżet miasta był jednostronnie przeinwestowany. Ogromne pieniądze poszły na tramwaje (…) nie może to się odbywać kosztem innych dziedzin. Stan ulic np. Sybiraków jest zastraszający (…) Trzeba usprawnić linie autobusowe w mieście (…)

– mówił.

Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia. O urząd prezydenta powalczą także kandydaci w Elblągu. Zmierzą się tam Michał Missan (KO) i Andrzej Śliwka (PiS).

Robert Szewczyk i Czesław Jerzy Małkowski. Fot. P. Getka

Redakcja: A. Niebojewska, B. Świerkowska-Chromy