Polak na orbicie w hołdzie Kopernikowi. Sławosz Uznański-Wiśniewski we Fromborku
Spotkanie z polskim astronautą, który zabrał w kosmos fragment dzieła Mikołaja Kopernika, stało się dla Fromborka wydarzeniem o wyjątkowym znaczeniu. Do miasta związanego z astronomem wrócił niezwykły przedmiot – faksymile, które okrążyło Ziemię setki razy.
Wizyta dr. Sławosza Uznańskiego–Wiśniewskiego, polskiego astronauty Europejskiej Agencji Kosmicznej i drugiego Polaka, który poleciał w kosmos, stała się wyjątkowym wydarzeniem we Fromborku. Naukowiec odwiedził Wzgórze Mikołaja Kopernika oraz Muzeum Mikołaja Kopernika, aby przekazać niezwykły przedmiot – faksymile dzieła „O obrotach sfer niebieskich”, które podczas misji okrążyło Ziemię 320 razy.
W trakcie misji IGNIS dr Uznański–Wiśniewski zabrał fragmenty rękopisu najważniejszego dzieła Kopernika na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Teraz wróciły one do miejsca najmocniej związanego z twórcą teorii heliocentrycznej.
Miałem ze sobą faksymile dzieła Mikołaja Kopernika. Nie znalazłem dokładnej daty, kiedy zostało opublikowane. Widziałem, że ukazało się drukiem w 1543 roku – to rok śmierci Mikołaja Kopernika. Nasz układ heliocentryczny mogłem ze sobą zabrać, zobaczyć, położyć na tle naszej Ziemi i zrobić kilka zdjęć, a potem przywieźć z powrotem do Fromborka
– powiedział Sławosz Uznański–Wiśniewski.
Historyczną symbolikę tego wydarzenia podkreśla dyrektorka Muzeum Mikołaja Kopernika, Anna Zienkiewicz.
Kopernik cały czas myślał o kosmosie. Gdyby żył, byłby dumny, że cząstka jego poleciała w kosmos. To o czym marzył. A my jesteśmy dumni, że mogliśmy przekazać diagram, że dokument poleciał, a teraz do nas wrócił
– stwierdziła.
Dołączony do faksymile certyfikat potwierdza, że materiały wykonały na orbicie 320 pełnych okrążeń Ziemi, pokonując ponad 13 milionów kilometrów.
Wizyta we Fromborku była kolejnym etapem naukowo-technologicznej trasy „Polska sięga gwiazd”. Po spotkaniu w muzeum astronauta rozmawiał także z młodzieżą Zespołu Szkół. Jak podkreślają organizatorzy, frekwencja dopisała, a zainteresowanie lotem w kosmos i pracą na orbicie jest ogromne.
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński zaznaczył, jak duże znaczenie mają takie spotkania.
Jestem przekonany, że w głowach wielu młodych ludzi pojawia się ta nutka: a może zostanę astronautą albo naukowcem? Dla nas jest to niezmiernie ważne
– dodał.
Podczas misji AXIOM-4 polski astronauta wykonał 13 zaawansowanych eksperymentów naukowych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Trzy z nich zostały przygotowane na podstawie pomysłów polskich uczniów i realizowane były na żywo.
Znaczenie pracy polskiego astronoma podkreślił również Robert Szaj ze stowarzyszenia Nicolaus Copernicus.
Łączył się z młodzieżą podczas swojej misji w kosmosie, a dziś – jak mówi nazwa tej misji: Ogień – jeździ po Polsce i rozpala ogień wśród dzieci, młodzieży, studentów i naukowców, by polska nauka się rozwijała
– podkreślił.
1 i 2 grudnia Sławosz Uznański uczestniczył w spotkaniach w Olsztynie. Po warmińsko-mazurskim etapie trasa „Polska sięga gwiazd” przeniesie się do województwa pomorskiego. 4 grudnia dr Sławosz Uznański–Wiśniewski spotka się ze studentami Związku Uczelni w Gdańsku, a finał projektu zaplanowano na 19 grudnia w Warszawie.
Posłuchaj wypowiedzi

Fot. A. Pastuszka

Fot. A. Pastuszka

Fot. A. Pastuszka

Fot. A. Pastuszka

Fot. A. Pastuszka

Fot. A. Pastuszka
Autor: A. Pastuszka
Redakcja: M. Rutynowski/B. Świerkowska-Chromy
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski gościł drugiego Polaka w kosmosie



























