Elbląg pamięta o śmiertelnych ofiarach Grudnia 70
Dziś mijają 43 lata od śmierci elblążanina Zbyszka Godlewskiego, bohatera pieśni o Janku Wiśniewskim.
18-letni wtedy pracownik stoczni, zginął na wiadukcie kolejowym w Gdyni w drodze do pracy, z rąk żołnierza Ludowego Wojska Polskiego. Był trzy razy postrzelony w brzuch i klatkę piersiową. Zdjęcie jego ciała niesionego na drzwiach ulicą Świętojańską obiegło cały świat i stało się jednym z symboli tragedii Grudnia ’70.
Rodzice Zbyszka Godlewskiego mieszkali w Elblągu i nikt nie poinformował ich o szczegółach tragedii. Nie mogli zobaczyć ciała syna, a jego szybki pogrzeb odbył w nocy z 18 na 19 grudnia w Gdańsku Oliwie.
Tak wspomina tamten czas matka Zbyszka, Izabela Godlewska:
Obecnie groby Zbyszka Godlewskiego i dwóch innych zabitych w grudniu 1970 roku elblążan: Mariana Sawicza i Waldemara Rebinina są w rodzinnym mieście na cmentarzu Agrykola. Ich nazwiskami są nazwane ulice i skwer w centrum Elbląga.
Uroczyste obchody Grudnia ’70 w Elblągu odbędą się w środę, w rocznicę śmierci Mariana Sawicza. Będzie jak co roku msza święta, a potem przemarsz z Katedry Św. Mikołaja pod Pomnik Ofiar Grudnia. Tam zapłoną znicze i będą złożone kwiaty. (mstan/bsc)