Dziś Lany Poniedziałek – najbardziej mokry dzień roku
Lany Poniedziałek nazywamy jest też śmigusem-dyngusem. Zwyczaj oblewania się wodą nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich.
Związany jest między innymi z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia. Niektórzy gospodarze dzisiaj kropią ziemię wodą święconą. Jak mówi starszy kustosz muzeum Warmii i Mazur Danuta Sywid, zwyczaj obmywania wodą kultywowano dawniej na Mazurach.
„Chodzenie po smaganiu” zamiast tradycyjnego polewania się wodą – tak na Warmii i Mazurach dawniej obchodzono Lany Poniedziałek. O tym jak wyglądał obrzęd mówi regionalista z Warmii Edward Cyfus.
Chłopcy chodzili z wierzbowymi albo jałowcowymi gałązkami tzw. kadykiem i smagali nimi po nogach młode dziewczyny, które najbardziej im się podobały – dodaje Danuta Syrwid, starszy kustosz Muzeum Warmii i Mazur.
Wybrankom wróżono wczesne zamążpójście, a to było wówczas bardzo pożądane. Od smagania można się było jednak wykupić. Wystarczyło dać chłopcom np. ciasto, albo malowane jajka. Wszystkie dary zbierano, a później wyprawiano z nich ucztę – wyjaśnia Danuta Syrwid.
Zwyczaj polewania się wodą przetrwał do dziś. Kultywujmy tradycję ale z rozsądkiem – apelują policjanci z Warmii i Mazur.
– Swoim zachowaniem nie możemy jednak nikogo narażać na niebezpieczeństwo – przestrzega starszy sierżant Izabela Niedźwiedzka-Pardela z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
(kpias/bsc)