Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 0 °C pogoda dziś
JUTRO: 3 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Duże inwestycje, ale też duży wzrost deficytu. Olsztyński ratusz przedstawił projekt budżetu na przyszły rok

Fot. Przemysław Getka

W przyszłym roku mają wzrosnąć zarówno dochody, jak i wydatki. Do kasy miasta – jak prognozuje ratusz – wpłynie 1,5 miliarda zł Wydatki będą jednak o niemal 100 milionów zł wyższe, a ten deficyt ma być sfinansowany głównie emisją obligacji.

Wzrost deficytu następuje pomimo podniesienia przez Olsztyn podatków lokalnych od nieruchomości i od środków transportu, a także niektórych opłat, np. za żłobki i za bilety. Władze miasta przekonują, że przygotowanie budżetu nie było łatwe.

Jesteśmy w sytuacji bardzo trudniej, która wcześniej praktycznie nie miała miejsca. Pandemia mocno dotyka przedsiębiorczość, jak również plany naszej wspólnoty samorządowej

– mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.

Według władz miasta, niewystarczające są także środki przekazywane miastu przez budżet państwa – problemem są głównie wydatki na edukację, które mają wynieść ponad 500 milionów złotych, z czego tylko 300 milionów złotych pokryje subwencja oświatowa.

W budżecie zapisano dwie duże inwestycje, które muszą być rozpoczęte jak najszybciej, bo inaczej Olsztyn straci przyznane na te projekty unijne dofinansowanie. To budowa nowej linii tramwajowej, która połączy Jaroty ze śródmieściem i dworcem głównym, a także modernizacja Hali Urania. Łączny koszt obu tych projektów to ponad 700 milionów złotych, z czego 500 milionów pokryją dotacje. Te wydatki nie będą jednak ponoszone w jednym roku – obie inwestycje mają zacząć się w roku przyszłym i zakończyć dwa lata później.

Zastrzeżenia do projektu budżetu ma ratuszowa opozycja. Zdaniem jej przedstawicieli zabrakło wielu ważnych inwestycji, krytykowane są także słowa prezydenta Olsztyna o niewystarczających dochodach z budżetu państwa.

Udział w podatkach dochodowych to ponad 300 milionów złotych, kolejne 300 milionów to subwencja ogólna, więc dochody z budżetu państwa nie są małe. Jest to budżet na przetrwanie. Wiadomo, że mamy wyjątkowy czas, ale negatywnie oceniam podejście tego typu, że inwestycje są zmniejszone do niezbędnego minimum. Zabrakło myślenia prorozwojowego. Praktycznie nie wzięto pod uwagę propozycji naszego klubu, takich jak budowa zespołu szkolno-przedszkolnego w południowej części miasta, proponowaliśmy też szereg inwestycji drogowych, jak również budowę kolejnego przejazdu na Zatorze

– mówi Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz budżetem zajmą się olsztyńscy radni – najpierw podczas prac w komisjach, a 12 stycznia na sesji Rady Miasta.

 

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Piasecka

Więcej w tramwaj, Olsztyn, budżet, inwestycja
Komentarze ws. weta unijnego budżetu. „Możemy stracić środki na przekop Mierzei” vs „Ta inwestycja zostanie zrealizowana”

Polski rząd zapowiedział zawetowanie budżetu Unii Europejskiej na kolejne lata. Podczas konferencji prasowej senator Koalicji Obywatelskiej Jerzy Wcisła przypomniał, że w ramach funduszu odbudowy Unii Europejskiej...

Zamknij
RadioOlsztynTV