Dramatyczna sytuacja szczypiornistów Warmii Energa Olsztyn
Kontuzje ma coraz większa liczba zawodników. W ostatnim, wygranym wyjazdowym pojedynku z GKS-em Żukowo urazów nabawili się Radosław Dzieniszewski i Michał Sikorski. Ich kolejny występ stoi więc pod znakiem zapytania.
To niezbyt dobre informacje przed niedzielnym starciem z aktualnym liderem pierwszej ligi – Nielbą Wągrowiec. Przeciwnik Warmiaków nie zgodził się na przełożenie spotkania. O nastrojach przed tym meczem mówi grający trener olsztyńskich szczypiornistów, Daniel Żółtak
Jest gorzej, moim zdaniem ten mecz nie powinien się odbyć, bo nie ma ku temu warunków. Mamy do dyspozycji 5 zawodników i dwóch bramkarzy. Michał Sikorski ma dość poważny uraz palca, więc może czeka go tydzień lub dwa przerwy. Nie mamy też fizjoterapeuty, bo uszkodził kolano, podczas gry w piłkę. Wysłaliśmy pisma opisujące naszą sytuację i do Wągrowca, i do Związku, niestety nie udało nam się przełożyć tego spotkania. Chcemy mimo to wypaść jak najlepiej i łatwo nie oddamy punktów. Bartek Idzikowski jest dla nas ogromnym wzmocnieniem, ale nie za bardzo mamy go jak wdrożyć w taktykę. Bartek daje z siebie wszystko, jest bardzo zaangażowany
– przyznał Radiu Olsztyn Daniel Żółtak
Początek meczu Warmia Energa Olsztyn – Nielba Wągrowiec jutro o 16:00 w hali Urania.
Autor/redkacja: K. Piasecka