Do Warszawy wyjechała rodzina uchodźców z Donbasu
Minister pracy przekonuje, że dla wszystkich uchodźców z Donbasu uda się znaleźć zatrudnienie.
W tym tygodniu mija półmetek pobytu prawie 200 osób ewakuowanych przez rząd ze wschodniej Ukrainy w ośrodkach w Rybakach i w Łańsku niedaleko Olsztynka.
W sobotę (11 kwietnia) dwie rodziny znalazły pracę i nowe miejsca do życia, i opuściły już ośrodek.
W środę Rybaki opuściła pani Stella Nesterowa wraz z mężem i córką. Będzie pracowała w Warszawie. Jak przyznaje, wyjazd to nadzieja na nowe życie, ale też stres.
Pani Stella wie, że w Warszawie spotka ludzi i organizacje, które pomogą w zorganizowaniu sobie życia.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, który w czwartek 16 kwietnia, wraz z szefową MSW Teresą Piotrowską odwiedził ośrodek, jest przekonany, że pozostali dorośli również znajdą pracę.
W specjalnym banku ofert, prowadzonym przez ministerstwo spraw wewnętrznych, jest w tej chwili ponad 100 propozycji pracy dla uchodźców. Minister Kosiniak-Kamysz poinformował również, że pod koniec kwietnia ponad 30 rodzin z Donbasu dostanie zasiłki rodzinne – jest to możliwe dzięki temu, że rodziny te mają karty stałego pobytu w Polsce. Takie karty ma już ponad 180 uchodźców.
(apiedz/as)
(apiedz/bsc)