Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Wybory 2018
Czy w Olsztynie działa niewidzialna ręka? Kim są społecznicy z ruchu „Wspólny Olsztyn”?
Uważnych i spostrzegawczych olsztynian zdziwiły pewnie nareszcie czyste witacze na rogatkach miasta. W jednym ze szpitali niewidzialna ręka napompowała koła w wózkach inwalidzkich. Nie wiadomo też, kto odnowił skwerki z trawą, które rozjeździli parkujący samochody kierowcy.
Czas na rozwikłanie tajemnicy – pod olsztyńską Wysoką Bramy odbyła się pierwsza konferencja prasowa miejskiego ruchu „Wspólny Olsztyn”. Skupia znanych w mieście społeczników i pozarządowców, którzy postanowili wziąć sprawy miejskie w swoje ręce, niekoniecznie ujawniając tożsamość.
Teraz, jak mówią, przyszedł czas na przedstawienie się, bo nie ukrywają, że chcą kandydować do rady miasta. Czy to początek kampanii społecznej i po wyborach społecznicy stracą zapał? Jak zapewnił Mirosław Arczak, społecznik i swego czasu znany oficer rowerowy w olsztyńskim ratuszu, „ich dystansem jest maraton, a nie krótki wyścig wokół bloku”. Jak zapewniali przedstawiciele „Wspólnego Olsztyna”, w wyborach wystartują, bo nie podoba im się m.in. sposób przeprowadzania konsultacji społecznych i brak wsłuchania się przez obecnych radnych w głos mieszkańców.
Pierwsze konsultacje z mieszkańcami społecznicy zaplanowali na najbliższą sobotę w Parku Centralnym przy fontannie od 17.00 do 19.00.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Dybcio