Czy grozi nam zakaz wstępu do lasów? Leśnicy nie wykluczają
W województwie warmińsko-mazurskim w dużej części kompleksów leśnych obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Tak jest m.in. w Puszczy Piskiej. W pozostałych zagrożenie pożarowe jest średnie.
Jeżeli utrzyma się słoneczna pogoda i nie będzie padać, zakaz nie jest wykluczony – przyznaje Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Są nadleśnictwa, w których wilgotność ściółki wynosiła niecałe 9 procent. Istnieje realne zagrożenie, że mogą być takie miejsca, w których będziemy musieli wprowadzić zakaz wstępu do lasu. Nadleśniczy ma obowiązek wprowadzenia takiego zakazu w sytuacji, gdy wilgotność ściółki mierzona o godzinie 9 rano przez pięć dni z rzędu jest niższa niż 10 procent.
Adam Pietrzak przypomniał mieszkańcom Warmii i Mazur i turystom o odpowiedzialnym zachowaniu. Chodzi przede wszystkim o nieużywanie w lasach i w ich pobliżu otwartego ognia oraz o nie wjeżdżanie do lasów pojazdami mechanicznymi m.in. samochodami, motocyklami czy quadami.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy