Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Giżycko, Region
Czy balony, które spadły w regionie, miały sprawdzić reakcję polskich władz?
Prokuratury w Elblągu i Giżycku prowadzą śledztwa w sprawie balonów, które spadły w Warmińsko-Mazurskiem – w okolicach Miłakowa w powiecie ostródzkim i w pobliżu wsi Harsz w gminie Pozezdrze w powiecie węgorzewskim.
Balony zostały znalezione w minioną niedzielę i w poniedziałek. Były na nich napisy wykonane cyrylicą.
W chwili obecnej prowadzone są czynności przez funkcjonariuszy policji. Powiadomiono o tym inne służby, w tym Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego itd. Czynności prowadzone są w kierunku popełnienia przestępstwa z art. 212 ustawy prawo lotnicze. Polecono dokonać oględzin tego balonu oraz przesłuchać świadków
– powiedział prokurator Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Nie ma natomiast śledztwa w sprawie przedmiotu znalezionego w okolicach Kierwika w gminie Świętajno w powiecie szczycieńskim.
Prokurator uznał, że brak jest podstaw do objęcia tego nadzorem. Ten obiekt latający, jeśli takowy był, nie jest w żaden sposób zbliżony do tego, co spadło w innych miejscach, w tym w gminie Pozezdrze
– dodał Brodowski.
Dr Krzysztof Żęgota z Katedry Nauk o Polityce i Nauk o Bezpieczeństwie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie ocenia, że może to być próba zbadania reakcji polskich władz przez Rosjan.
Rosjanie mogą badać, na ile polskie władze reagują na tego typu zagrożenia. I, jeżeli ta reakcja byłaby oczywiście żadna bądź słaba, mogłyby te działania eskalować. Mogłyby prowadzić do podjęcia jeszcze bardziej wrogich działań ze strony Rosji. Nie da się tego całkowicie wykluczyć
– powiedział.
Zdaniem Tadeusza Baryły z Towarzystwa Naukowego im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, nie można tego całkowicie bagatelizować, bo jest to poważniejsze zagrożenie.
Gorszym przypadkiem jest to, co my lekceważymy, a mianowicie ta zdolność Federacji Rosyjskiej do przesunięcia sygnału GPS. To zdarza się zbyt często, by mówić tutaj o jakimś eksperymencie wykonywanym przez stronę rosyjską. To dowodzi, że Rosja jest też krajem zaawansowanym technologicznie w tej dziedzinie. Tym bym się bardziej przejmował niż balonami znajdowanymi na terenie Polski
– ocenił.
Sprawą balonów ma się zająć w przyszłym tygodniu komitet ds. bezpieczeństwa – zapowiedział minister obrony.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: K. Ośko
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Plaga turystów na granicy z obwodem królewieckim. "Chodzi wyłącznie o modę"
- Zbigniew Szczypiński o bezpieczeństwie na granicy z Rosją i wyborczym wyniku Lewicy
- Premier o bezpieczeństwie: wojewodowie muszą być przygotowani na sytuacje kryzysowe
- Katarzyna Przybysz o polsko-rosyjskiej granicy na Zalewie Wiślanym