Choć poziom wilgotności nie jest niski, to leśnicy przestrzegają przed lekkomyślnością
Przed weekendem w warmińsko-mazurskich lasach obowiązują II – średni i III – najniższy stopień zagrożenia pożarowego. Nie oznacza to jednak, że najważniejsze zasady dotyczące zachowania się w lasach nie obowiązują.
Wilgotność ściółki w naszych nadleśnictwach waha się od 28 do 36%. Zagrożenie pożarowe w poszczególnych nadleśnictwach jest średnie, a w niektórych najniższe. Nie znaczy to jednak, że możemy lekceważyć obowiązujące w lasach przepisy.
Nie używajmy otwartego ognia w odległości nie mniejszej niż 100 metrów od ściany lasu. Nie rozpalajmy ognisk i grilla w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Nie wjeżdżajmy do lasu samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym. Jest to nie tylko wykroczenie, ale i jedna z przyczyn pożarów.
– podkreślił Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Adam Pietrzak zaznaczył, że najgorsze już za nami, bo to kwiecień jest miesiącem, który od lat „króluje” w statystykach liczby pożarów. Na ochronę przeciwpożarową Regionalna Dyrekcja Lasów państwowych w Olsztynie wydaje rocznie około 7 milionów złotych.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: Ł. Sadlak