Chcą wyremontować remizę, więc sprzedają łódź
Strażacy-ochotnicy ze Spytkowa pod Giżyckiem wystawili na sprzedaż łódź, której używali jako bazy do akcji poszukiwawczych.
Pieniądze ze sprzedaży łodzi chcą przeznaczyć na dokończenie remontu remizy. Prezes OSP Spytkowo Zbigniew Mróz zapewnił, że sprzedaż kutra MJ6 „Strażak” nie wpłynie negatywnie na możliwości działania miejscowych strażaków.
Mamy dwa pontony, które wystarczą naszej jednostce. Utrzymanie „Strażaka” drogo nas kosztuje, a poza tym na Mazurach jest trochę za płytko, by go używać do akcji, pontony teraz sprawdzą się lepiej.
„Strażak” to łódź z historią.
Ochotnicy ze Spytkowa dostali ją w 2004 roku od Marynarki Wojennej ze Świnoujścia. Teraz stojąca w porcie łódź generuje strażakom koszty, bo sama opłata za korzystanie z portu wynosi 350 złotych miesięcznie, do tego dochodzą jeszcze roczne opłaty rejestrowe.
Ponieważ „Strażak” konstrukcyjnie jest łodzią morską, ma większe zanurzenie, niż łodzie pływające po jeziorach. Strażacy liczą, że zainteresuje się nią osoba, czy instytucja znad Bałtyku, albo innego morza. Łódź chcą sprzedać za 85 tysięcy złotych.
(wch/bsc)