Budżet obywatelski w Olsztynie
Już w lipcu każdy mieszkaniec Olsztyna może złożyć swoją propozycję do budżetu miasta. Jeśli jego wniosek zostanie poparty w głosowaniu przez innych mieszkańców – ratusz będzie musiał taki projekt zrealizować.
Ruszają przygotowania do wdrożenia budżetu obywatelskiego. Miasto przeznaczyło na ten cel po 50 tysięcy złotych na każde z 23 osiedli i ponad milion złotych na propozycje ogólnomiejskie. Pomysły mogą dotyczyć np. inwestycji, festynów, czy warsztatów.
W ratuszu odbyło się pierwsze spotkanie prezydenta ze wszystkimi przedstawicielami rad osiedli, by ustalić szczegóły techniczne. Pytań było wiele, nie wszyscy uczestnicy spotkania byli też zadowoleni z kwoty przeznaczonej na każde osiedle. Zdaniem Jerzego Krasowskiego, przewodniczącego Rady Osiedla Jaroty, 50 tysięcy złotych to skromna suma. Lepiej wydać 2-3 miliony na coś, co będzie służyć wszystkim mieszkańcom Olsztyna, np. na WiFi – uważa Krasowski.
Z kolei Monika Michniewicz, pełnomocniczka prezydenta Olsztyna ds. współpracy z organizacjami pozarządowym przekonywała, że najważniejsze jest dobre gospodarowanie pieniędzmi. Mieszkańcy muszą nauczyć się dysponowania określoną kwotą, podobnie jak w budżecie domowym – powiedziała Monika Michniewicz.
Wnioski z propozycjami można będzie składać w lipcu do rad osiedli lub ratusza. W sierpniu zostaną one zweryfikowane, a do połowy września na każdym osiedlu muszą odbyć się konsultacje z głosowaniem nad poszczególnymi propozycjami. Zwycięskie projekty będą umieszczone w przyszłorocznym budżecie. (grzym/bsc)