Brawura, alkohol i brak rozwagi przyczynami tragedii. Ratownicy apelują o ostrożność nad wodą
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że od 1 kwietnia utonęło w Polsce 198 osób.
RCB apeluje do osób wypoczywających nad wodą o zachowanie zasad bezpieczeństwa – stosowanie się do zaleceń ratowników, nie wchodzenie do wody po alkoholu lub zażyciu środków odurzających, pływanie tylko w wyznaczonych do tego miejscach, niewypływanie zbyt daleko od brzegu, niewchodzenie do wody po posiłku oraz po długotrwałym przebywaniu na słońcu.
Jacek Lendzian – koordynator ratowników wodnych olsztyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji mówi, że obok alkoholu i brawury, przyczyną utonięć jest lekkomyślność.
Jacek Lendzian wskazuje też, że kąpiący się czasami nie stosują się w ogóle do zaleceń ratowników.
Dziś w nocy turysta ze Śląska skoczył w nocy z kładki dla pieszych do Jeziora Mikołajskiego. Jak podaje policja, grupka osób przechodziła kładką dla pieszych nad jeziorem. W pewnym momencie 41-letni mężczyzna wszedł na poręcz i skoczył „na główkę” do wody. Po chwili wypłynął nieprzytomny. Akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatu, mężczyzna zmarł. Wszystko wskazuje na to, że cała grupa wcześniej piła alkohol.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: K. Ośko/A. Dybcio