Bilans majowego weekendu na Warmii i Mazurach
19 wypadków, w których 2 osoby zginęły, a 29 zostało rannych. Było też 130 kolizji i zatrzymano około 50 pijanych kierowców. Tak wyglądał majowy weekend na drogach Warmii i Mazur.
POWIAT SZCZYCIEŃSKI
Pierwszy tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się w czwartek po południu, ale policjanci włączyli go już do weekendowej statystyki. Na prostej drodze Szczytno-Nowiny, kierująca volkswagenem polo 51-latka ze Szczytna, podczas wyprzedzania uderzyła swoim tylnym zderzakiem w przód kii picanto. Kierowca stracił panowanie nad autem, które zjechało na lewy pas i uderzyło w ciężarówkę. 59-latek, który jechał kią, zginął na miejscu.
POWIAT BARTOSZYCKI
Z kolei ubiegłej nocy na drodze między Wojmianami a Worynami w gminie Górowo Iławeckie, volkswagen polo uderzył w drzewo. 3 osoby, które jechały samochodem trafiły do szpitala. Niestety – lekarzom nie udało się uratować 35-letniego kierowcy z powiatu Bartoszyckiego, który zmarł.
DZIAŁDOWO/PŁOŚNICA
13-latka z gminy Płośnica trafiła do szpitala po potrąceniu przez toyotę avensis. Do wypadku doszło 2 maja po południu. Na jednej z ulic Płośnicy kierujący toyotą 22-latek potrącił idącą 13-latkę. Dziewczynka po zdarzeniu źle się poczuła. Matka zabrała ją do szpitala w Działdowie, gdzie z urazem głowy nastolatka pozostała na obserwacji. O zdarzeniu policję poinformował dyżurujący lekarz.
POWIAT LIDZBARSKI/ ORNETA
W sobotę po południu w Ornecie w okolicy skrzyżowania ulicy Młynarskiej i Zamkowej w Ornecie miał miejsce kolejny wypadek. 49-latek kierujący motorowerem zderzył się z rowerzystą. 16-letni rowerzysta z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Olsztynie. Obaj kierwcy byli trzeźwi.
UTONIĘCIA na WARMII i MAZURACH
Podczas długiego majowego weekendu, na Warmii i Mazurach były też dwa utonięcia. W Nowej Pasłęce pod Braniewem życie stracił 58-latek ze Śląska. Mężczyzna pił alkohol ze znajomym i wpadł do wody gdy chciał wejść na łódź. Kolega próbował go ratować, ale po pewnym czasie sam potrzebował pomocy. Wyciągnęli go z wody przechodnie, natomiast 58-latka nie udało się uratować.
Wczoraj rano w Giżycku ktoś zauważył pływające w wodzie ciało mężczyzny i wezwał ratowników. Okazało się, że to zwłoki 33-latka z Mazowsza. Mężczyzna bawił się wieczorem przy alkoholu ze znajomymi. Jak utonął – to wyjaśniają policjanci.
(wch/bsc)