Bezmyślne zachowanie ojca z synem i kolejna interwencja na wodzie
Niebezpiecznie zachowywali się na jeziorze, dodatkowo agresywnie zareagowali wobec interweniujących policjantów. 18 i 45-letni turyści z województwa lubuskiego zostali zatrzymani na Jeziorze Ryńskim w powiecie giżyckim.
Funkcjonariusze zauważyli skuter wodny pływający w niebezpieczny sposób, ciągnący na linie dmuchane koło z pasażerem. Skuter płynął w ślizgu, wytwarzał fale w miejscu, gdzie jest to zabronione, wpływał z dużą prędkością na szlak i podpływał blisko zacumowanych w porcie łodzi. Sternik swoją bezmyślnością stwarzał realne zagrożenie dla siebie i innych osób.
Skuterem kierował młody mężczyzna. Został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że nie posiadał wymaganych dokumentów. Drugi z mężczyzn, starszy, znajdujący się w ciągniętym wcześniej kole, kwestionował czynności wykonywane przez policjantów, utrudniał przeprowadzenie kontroli. Mężczyźni nie chcieli podać swoich danych i próbowali odpłynąć. Swoim zachowaniem zmusili policjantów do użycia środków przymusu bezpośredniego
– poinformował aspirant Tomasz Markowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Teraz mężczyźni – ojciec i syn – będą tłumaczyć się przed sądem. A dodajmy, że od początku sezonu żeglugowego w wodach regionu utonęły 32 osoby.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Niebojewska
Lekkomyślność, brawura, lekceważenie sygnałów. Tragiczny bilans utonięć w regionie