Bez niespodzianki w Elblągu. Olimpia przegrywa ze Śląskiem Wrocław
Drugoligowi piłkarze Olimpii Elbląg przegrali w 1/32 Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław 0:3. Dwie bramki zdobył Arkadiusz Piech, a jedno trafienie dołożył Mateusz Radecki.
Zwycięstwo drużyny z Ekstraklasy ani na moment nie było zagrożone. Już w 11 minucie spotkania prowadzenie wrocławianom dał Piech. Czterokrotny reprezentant Polski sprytnie zachował się w polu karnym i precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał bramkarza Olimpii. W 28 minucie było już 2:0 – rzut karny na bramkę ponownie zamienił Arkadiusz Piech. Do końca I połowy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej odsłonie obraz meczu nie zmienił się. Śląsk cały czas kontrolował spotkanie, ostateczny cios zadając w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najlepiej zachował się Mateusz Radecki – 25-latek trafił na 3:0.
W dzisiejszym meczu na ławce trenerskiej gospodarzy zasiadł dotychczasowy asystent Adama Borosa – Tomasz Wiercioch.
Z kolei Śląsk zaprezentował się z dobrej strony, ale widać było, że chce przejść do kolejnej rundy rozgrywek pucharowych minimalnym nakładem sił. Taką postawę swojego zespołu trener Tadeusz Pawłowski tłumaczył roszadami w składzie.
Sporym zaskoczeniem dla kibiców było postawienie w bramce Olimpii 19 letniego Pawła Rutkowskiego. Mimo puszczenia trzech bramek młody zawodnik zaprezentował się z dobrej strony, broniąc kilka groźnych strzałów i ratując Olimpię przed dużo wyższą porażką. Sam zawodnik dość krytycznie ocenił swój pucharowy debiut.
A już w sobotę Olimpię czeka trudne ligowe spotkanie ze Zniczem w Pruszkowie.
Autor: J. Salmonowicz/A. Dybcio
Redakcja: A. Dybcio