ASF dotarł do Olsztyna. Padłe dziki znalezione na początku lipca były zakażone
Dwa padłe dziki odnalezione na początku lipca w Olsztynie były zakażone afrykańskim pomorem świń. Wykazały to wyniki badań.
Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza wyjaśnia, że gdy napotkamy padłe zwierzę, nie należy do niego podchodzić i spiąć psy oraz zawiadomić Regionalne Centrum Bezpieczeństwa (tel. 89 522 81 12). Uspokaja, że wirus ASF nie zagraża człowiekowi ani zwierzętom domowym.
Szacuje się, że na terenie Olsztyna bytuje około 600 dzików. Miasto wynajęło firmę zewnętrzną, która zajmuje się ich wyłapywaniem, a zatrudniony lekarz weterynarii usypianiem. Wcześniej odłowione dziki wywożono do lasów, ale ze względu na ASF, minister środowiska zakazał takich praktyk. To spowodowało, że dziki w Olsztynie zaczęły się rozmnażać i zagrażać bezpieczeństwu mieszkańcom.
Marta Bartoszewicz apeluje o unikanie kontaktu z tymi zwierzętami. Przypomina także o tym, by zamykać śmietniki i nie karmić dzików.
Miasto kupiło ostatnio kolejne dwie odłownie. Teraz jest 5 stacjonarnych i 3 mobilne. Od początku roku w Olsztynie uśpiono około setki dzików i jest już zgoda na odłowienie kolejnych stu.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Chmielewska