Ambitna gra nie wystarczyła. Czarna seria akademików trwa
Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn przegrali u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 1:3 (16:25, 25:19, 23:25, 21:25) w spotkaniu siatkarskiej PlusLigi. To szósta z rzędu porażka olsztynian w ligowych rozgrywkach.
Wyrównana rywalizacja i gra punkt za punkt – tak wyglądał początek premierowej partii. Jednak od stanu 10:10 na parkiecie rządziła tylko jedna drużyna – Asseco Resovia. Goście bezlitośnie wykorzystywali błędy olsztynian. Ostatecznie podopieczni Piotra Gruszki rozbili akademików 25:16.
Gospodarze na słaby pierwszy set odpowiedzieli w najlepszy z możliwych sposobów – bardzo dobrą grą. Indykpol AZS poprawił przyjęcie zagrywki, wróciła skuteczność w ataku, gdzie prym wiódł Wojciech Żaliński, który zastąpił kontuzjowanego Remigiusza Kapicę na pozycji atakującego. Zawodnicy Paolo Montagnaniego wygrali 25:19.
W porównaniu do dwóch pierwszych odsłon, trzecia partia od początku do końca trzymała w nieustannym napięciu. Poza początkiem seta, żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na kilka punktów – w efekcie byliśmy świadkami emocjonującej końcówki. W ostatniej akcji Żaliński przekroczył linię trzeciego metra, i to rzeszowianie zwyciężyli 25:23.
Inicjatywa od samego początku czwartego seta należała do gości z Podkarpacia. W ataku pierwsze skrzypce grał Zbigniew Bartman, wspierany przez Nicholasa Hoaga i Nicolasa Marechala. Z kolei w drużynie z Olsztyna wróciły demony z pierwszej partii – przede wszystkim niedokładne przyjęcie, ale również pasywny atak. Brakowała wsparcia dla Wojciecha Żalińskiego, który tylko po trzech setach miał na swoim koncie ponad 20 punktów. Rzeszowianie kontrolowali przebieg gry w końcówce, pewnie wygrywając 25:21, a cały mecz 3:1.
„Absencja obu atakujących nie była powodem porażki” – uważa kapitan AZS-u – Paweł Woicki.
Szkoleniowiec Asseco Resovii Rzeszów – Piotr Gruszka przyznaje, że punkty są jego zespołowi niezwykle potrzebne.
Bardzo zły po meczu był zawodnik Indykpolu – Mateusz Mika.
MVP spotkania został wybrany Zbigniew Bartman, który zdobył 22 punkty.
Z kolei najlepiej punktującym zawodnikiem Indykpolu był Wojciech Żaliński – 29 punktów.
Akademicy są na ósmym miejscu w tabeli PlusLigi, jednak tyle samo punktów mają Ślepsk Mallow Suwałki, Czarni Radom oraz Resovia.
Autor: P. Świniarski/A. Dybcio