Quady zniszczyły średniowieczne grodzisko. Prokuratura: brak znamion przestępstwa
Prokuratura Rejonowa w Olecku odmówiła wszczęcia śledztwa ws. zdewastowania stanowiska archeologicznego w Konikowie pod Gołdapią. Chodzi o pozostałości wczesnośredniowiecznej warowni Jaćwigów, które kilka miesięcy temu rozjechali kierowcy quadów.
Kierujący quadami zniszczyli wały i majdan grodziska. Obiekt był wpisany do rejestru zabytków.
Gołdapscy policjanci ustalili, że sprawcami zniszczeń byli turyści, którzy spędzali urlop na Mazurach. Sprawa trafiła do prokuratury regionalnej w Olecku, ale ta odmówiła wszczęcia śledztwa, bo działanie kierowców quadów nie zawiera znamion czynu zabronionego.
Andrzej Tylenda prokurator rejonowy z Olecka wyjaśnił, że nie mieli oni świadomości, że poruszają się po terenie zabytku, bo nie było prawidłowego i wymaganego przepisami oznakowania.
Z materiału sprawy wynika, iż sprawcy nie mieli świadomości tego, że dokonują przestępstwa, z uwagi na brak właściwego oznaczenia miejsca tego stanowiska archeologicznego
– przekazał.
Postanowienie prokuratury nie jest jednak prawomocne, bo złożył na nie zażalenie Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Teren wykopalisk został już odpowiednio oznakowany, ale oryginał zabytku został nieodwracalnie zdewastowany.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: W. Chromy
Redakcja: P. Jaguszewski




























