W regionie trwają szczepienia służb mundurowych. „Najwięcej chętnych w straży miejskiej i żandarmerii wojskowej”

Foto: PAP/EPA.

Pełną parą ruszyły szczepienia służb mundurowych. Pierwsze dawki preparatu przyjęła już część funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. Do tej pory do szczepień zgłosiło się 65 procent strażników granicznych.

W Elblągu pierwsi chętni zostali zaszczepieni już w piątek, ale od dziś jest to już akcja masowa. Szczepienia są dobrowolne, a to oznacza, że każdy funkcjonariusz sam decyduje o tym, czy chce się zaszczepić. Według wstępnych deklaracji, uśredniając dane ze wszystkich elbląskich formacji, szczepionkę przyjmie ponad 60 procent funkcjonariuszy.

Liderem szczepień w Elblągu jest straż miejska. Formacja ta zgłosiła się niemal w komplecie. Na drugim miejscu jest żandarmeria wojskowa, która też gremialnie stawia się po ochronę.

W elbląskim oddziale żandarmerii wojskowej 90 procent żołnierzy wyraziło taką chęć

– informuje rzecznik prasowy formacji st. chor. szt. Lidia Osik.

Szczepionkę przyjmie też 70 procent policjantów. Do dziś także połowa strażaków zawodowych wpisała się do systemu. Na razie na najmniejszą frekwencję zanosi się w szeregach OSP.

Akcja zaczęła się też w Morskim Oddziale Straży Granicznej. Funkcjonariusze z placówki w Elblągu na szczepienia jadą do Gdańska.

To jest początek szczepień służb mundurowych. Rzecznicy każdej z formacji wyjaśniają, że nie wszyscy mogą teraz poddać się szczepieniu ze względów medycznych lub są w trakcie choroby.

Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz

Fot. W-MOSG

Autor: W-MOSG/M.Stankiewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy