„Każdy, kto umie liczyć w Europie, chciałby być Polakiem”. Posłowie z regionu komentują porozumienie na szczycie Unii Europejskiej
Porozumienie na szczycie Unii Europejskiej. Przywódcy 27 krajów osiągnęli kompromis w sprawie budżetu Unii na najbliższych siedem lat oraz funduszu odbudowy po pandemii koronawirusa. Porozumienie na antenie Radia Olsztyn komentowali goście Porannych Pytań, posłanka Lewicy Monika Falej i poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jerzy Małecki.
Porozumienie zakłada duże cięcia w całej Unii, ale Polskę dotkną one minimalnie. Po raz pierwszy w historii jednym z kryteriów sposobu wydawania pieniędzy jest „poszanowanie dla praworządności”. Będą to jednak zasady bardziej podkreślające wpływ na właściwe zarządzanie funduszami. W ocenie Moniki Falej, posłanki Lewicy, choć premier Mateusz Morawiecki chwali się sukcesem, to i tak musiał „przełknąć gorzką pigułkę”:
To był najdłuższy szczyt unijny. Dodatkowo zasady praworządności zostały powiązane z przyznawaniem środków finansowych. Prawie 8 mld euro możemy stracić z uwagi na brak neutralności klimatycznej.
Poseł PiS Jerzy Małecki cytował z kolei słowa Viktora Orbana:
Premier Węgier powiedział, że każdy w Europie, kto umie liczyć, chciałby być Polakiem. Fundusze wynegocjowane przez rząd polski i premiera Mateusza Morawieckiego są ogromnym sukcesem, nasz kraj otrzyma przecież największe środki.
Na mocy porozumienia Polsce przypadnie 125 miliardów euro w bezpośrednich dotacjach i 34 miliardy euro pożyczek.
W rozmowie poruszono również temat konwencji stambulskiej. Generalnie konwencja ustala ramy prawne przeciwdziałania wszelkim formom przemocy wobec kobiet. W konwencji stambulskiej figuruje zapis, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja czy tzw. „honor” nie będą uznawane za usprawiedliwienie dla wszelkich aktów przemocy objętych jej zakresem.
Konwencja określa również tzw. płeć społeczno-kulturową. Właśnie te kwestie są kością niezgody. Zdaniem posła PiS Jerzego Małeckiego konwencja stambulska powinna być wypowiedziana:
Konwencja jest nacechowana ideologicznie, może być wykorzystywana do niszczenia naszej kultury, tradycji i historii.
Zupełnie odmiennego zdania jest posłanka Lewicy Monika Falej. Jej ugrupowanie domaga się wręcz gwarancji od prezydenta Andrzeja Dudy, że konwencję utrzyma. Lewica chce, by prezydent podpisał specjalny pakt.
Prezydent Duda zapowiadał, że będzie chronił szeroko rozumiane prawa kobiet, więc myślę, że powinien podpisać ten pakt.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego z Moniką Falej i Jerzym Małeckim
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio