Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 9 °C pogoda dziś
JUTRO: 15 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Lichwiarze wyłudzali mieszkania za drobne pożyczki. Oszukali kilkaset osób

Pan Janusz miał wypadek, w którym niemal stracił wzrok. Potrzebował pieniędzy, więc poszedł do lombardu. Wypłacono mu niecałe 7 tysięcy złotych, ale wysokość całej pożyczki określono na 20 tysięcy. Ponad 13 tysięcy stanowiły „koszty operacyjne”.

Gdy  próbował oddać część pieniędzy, usłyszał, że byłoby lepiej, gdyby przekazał lichwiarzom swoje 40-metrowe mieszkanie.

Przez rok uzbierałem 5 tysięcy. Ten pan powiedział, że na brakujące 17 tysięcy może mi udzielić kolejnej pożyczki, ale wtedy koszt całego długu urośnie do 60 tysięcy i tak nie będę w stanie tego spłacić i komornik zabierze mi mieszkanie

– opowiada pan Janusz. Na razie nadal mieszka w swoim mieszkaniu, ale w każdej chwili spodziewa się eksmisji.

W bardzo podobnej sytuacji jest rodzina pani Janiny z okolic Szczytna. Problemy finansowe spowodowały, że nie mogli wziąć pożyczki z banku, więc poszli do trójmiejskiego pośrednika. Pożyczyli 20 tysięcy złotych, podpisali akt notarialny, ale nie wiedzieli o tym, że przez to przenoszą prawo własności na całe, warte około miliona złotych gospodarstwo. Pani Janina próbował oddać pieniądze, ale lichwiarze nie chcieli ich przyjąć.

Dopiero po jakimś czasie przyszedł wypis z hipoteki i dopiero wtedy dowiedzieliśmy się, że właścicielem gospodarstwa jest ten, który pożyczył nam pieniądze. Dzwoniłam, byłam u niego, chciałam spłacać w ratach, ale nie chciał

– opowiada kobieta.

Pani Janina zwróciła się o pomoc do olsztyńskiej senator Lidii Staroń. Senator złożyła zawiadomienie do prokuratury i wtedy wyszło na jaw, że gdańska prokuratura okręgowa już prowadzi w tej sprawie śledztwo. Poszkodowanych jest ponad 100 pożyczkobiorców z całej Polski, a śledczy analizują kolejnych kilkaset aktów notarialnych. Zarzuty usłyszało już 15 osób, które udzielały oszukańczych pożyczek. Prokuratura analizuje też, czy w tej sprawie właściwie zadziałali notariusze.

Senator Lidia Staroń proponuje zaś zmianę przepisów, które lepiej chroniłyby dłużników.

Długi trzeba spłacać, ale nie może być tak, żeby nieadekwatnie do zaciągniętej kwoty zabierać komuś dach na głową

– przekonuje senator Staroń i zapowiada wystąpienie z inicjatywą legislacyjną, która dotyczyłaby m.in. sposobu działania notariuszy, ustanawiania zabezpieczeń pożyczek oraz ustalania wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytów.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Senator Lidia Staroń i poszkodowane rodziny. Fot. A. Piedziewicz

 

Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: BSChromy

Więcej w Staroń, lombard, dom, pożyczka
W grudniu Polacy biorą najwięcej pożyczek! Nasz ekspert radzi jak uniknąć problemów przy ich zaciąganiu

Weź kredyt! Weź pożyczkę! Za darmo! Bez oprocentowania! To  hasła, które zewsząd atakują konsumentów. W szczególności w okresie przedświątecznym. Firmy pożyczkowe wmawiają nam, że brak gotówki...

Zamknij
RadioOlsztynTV