Dziecko zawiadomiło o przemocy w rodzinie
Tym razem to dziecko, a nie dorosły powiadomiło policjantów o przemocy w rodzinie.
Do oficera dyżurnego policji w Iławie zadzwoniła 11-letnia dziewczynka i powiedziała, że tata przyszedł do domu pijany, wszczął awanturę, uderzył ją i jej młodszą siostrę oraz mamę. Dodała, że to nie pierwsza tak sytuacja.
Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres w podiławskim Zalewie i przed domem zastali dwie wystraszone dziewczynki. Jedna z nich, ubrana tylko w koszulkę, powiedziała, że boi się wejść do domu. Policjanci weszli do mieszkania. Oprócz agresywnego mężczyzny i jego żony, było tam jeszcze dwóch chłopców w wieku 2 i 3 lat. 48-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Miał półtora promila alkoholu.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna już od dłuższego czasu nadużywa alkoholu i znęca się nad bliskimi. W rodzinie wdrożono procedurę Niebieskiej Karty. Za fizyczne lub psychiczne znęcanie się nad najbliższymi grozi do 5 lat więzienia.
(Karp/as)