Borowiki jak drzewa
W muzycznych nowościach wysyp jak grzybów w lesie. Trzeba kroczyć ostrożnie, aby nie zdeptać dorodnego, albo nie przeoczyć ani. Czasem co prawda trafi się purchawa albo muchomór trujący, splunąć wtedy przez ramię trzeba i iść dalej. Bo borowiki jak drzewa czekają.
Czyż nie?
Pink Floyd – Louder Than Words – czyli, że moje pokolenie doczekało premiery singla Flojdów w radiu. Aż wziąłem podwójną kąpiel z rana.
AC/DC – Play Ball – nic nie jest tak stateczne jak twórczość tegóż. Nawet nasz rząd zmieni czasem pogląd na sprawy, a oni nie.
Organek – Głupi ja – W końcu. W końcu jest ktoś, kto łączy dzieli i przetwarza, czyli robi Muzykę. I to po polsku.