10 lat temu przyjechali na Warmię, aby uciec przed rosyjską agresją
Mija 10 lat, odkąd mieszkańcy Warmii i Mazur po raz pierwszy pomogli uchodźcom z Ukrainy. Dokładnie przed dekadą – 13 stycznia 2015 roku – do Polski przyleciały osoby ewakuowane przez polski rząd z Donbasu.
Trafili m.in. do ośrodka Caritas w Rybakach oraz rządowego ośrodka w Łańsku. Reporterowi Radia Olsztyn uchodźcy mówili wówczas, że w Donbasie nie da się normalnie żyć.
Tam zawsze strzelają jacyś dziwni ludzie z bronią. Nie ma studiów, pracy, szkoły. Widzę, że ze strony polskiego państwa jest chęć pomocy, to widać na każdym kroku. Tam naprawdę jest piekło. Wszystko co mamy, zostawiliśmy
– dzielili się emocjonującymi przeżyciami uchodźcy.
Do ośrodków w Rybakach i Łańsku trafiło wówczas prawie 200 osób. Przebywały tam przez kilka miesięcy.
Konflikt w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy wybuchł w 2014 roku, gdy wspierani przez Rosję separatyści opanowali część obu obwodów, powołując tam tzw. Doniecką Republikę Ludową i tzw. Ługańską Republikę Ludową.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Chmielewska