Zmniejsza się rotacja pracowników oraz obawa przed utratą zatrudnienia. Takie dane opublikował Instytut Badawczy Randstad
Luzowanie obostrzeń i otwarcie gospodarki korzystnie wpłynęło na nastroje na rynku pracy – wynika z najnowszej edycji badania Monitor Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad.
Pracownicy czują się niemal tak pewnie, jak przed pandemią i coraz rzadziej obawiają się zwolnień – podkreślił rzecznik Randstad Mateusz Żydek.
Wyjaśnił, że w drugim kwartale tego roku 29 procent respondentów oceniało ryzyko utraty pracy na duże lub średnie – w tym 9 procent na duże. To spadek o 7 punktów procentowych w porównaniu do poprzedniej edycji badania i najmniej od drugiego kwartału 2019 roku. Najczęściej utraty pracy bardzo obawiają się osoby zatrudnione w administracji publicznej – jest tak w aż w 16 procentach. Najpewniejsi swojej sytuacji są z kolei pracownicy sektorów opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, usług finansowych i ubezpieczeń oraz edukacji – w tych branżach ryzyko utraty pracy oceniane jest jako małe lub żadne.
Do poziomów sprzed pandemii wróciły również wskaźniki szansy na znalezienie nowej pracy. Na pytanie o to, czy w najbliższym półroczu znaleźliby jakąkolwiek pracę, pozytywnie odpowiedziało 87 procent ankietowanych. To jeden z najwyższych wyników od 2010 roku.
Z badania wynika też, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy 20 procent pracowników zmieniło pracodawcę i tyle samo stanowisko u swojego pracodawcy – poinformował Mateusz Żydek. Główne powody, dla których respondenci zmieniali miejsce zatrudnienia w ostatnim czasie to wyższe zarobki i korzystniejsza forma zatrudnienia u nowego pracodawcy.
Badanie pokazuje też, że w czasie pandemii Covid-19 nie zmieniła się sytuacja pracowników w kwestii korzystania z urlopów. Nadal mają dużo zaległych, a w trakcie wypoczynku odbierają służbowe maile i telefony.
Badanie przeprowadzono w dniach 2- 4 czerwca tego roku na próbie 1002 respondentów.
Autor: IAR
Redakcja: K. Ośko