Zdesperowani aptekarze piszą list do premier Kopacz
Już około tysiąca aptekarzy z całej Polski podpisało się pod protestem wysyłanym do premier Ewy Kopacz.
Farmaceuci domagają się równego dostępu do leków refundowanych. Jak mówią, obecnie jest z tym olbrzymi problem przez co cierpią pacjenci. Aptekarze protestują przeciwko reglamentacji leków refundowanych oraz sprzedawaniu ich przez nieuczciwych przedsiębiorców za granicę.
W tej sprawie zebrała się Okręgowa Rada Aptekarska w Olsztynie. Jej prezes Roman Grzechnik uważa, że sytuacja jest dramatyczna, często bowiem chodzi o leki ratujące życie. Jak mówi, rynek farmaceutyczny niszczą duże sieci, którymi kierują biznesmeni, a dla biznesmena liczy się zysk i tu tracimy misję zawodu aptekarza.
Posłuchaj relacji Macieja Świniarskiego
Roman Grzechnik dodał, że na zaostrzenie formy protestu farmaceuci nie mogą sobie jednak pozwolić. Zdaniem aptekarzy, jedną z przyczyn problemów z dostępnością leków jest także ich odsprzedaż za granicę. Próbuje z tym walczyć Generalny Inspektorat Farmaceutyczny, ale na razie bezskutecznie.
(mswin/bsc)