Zakochany usłyszał zarzut stalkingu
Policjanci zatrzymali 18-latka z podelbląskiej wsi, który jest podejrzany o stalking.
Dziewczyna, z którą spotykał się od 3 lat, chciała zakończyć związek. On jednak nie pogodził się z jej decyzją.
Najpierw zaczął nachodzić ją w domu. Nękał telefonami i sms-ami. Podjeżdżał też samochodem pod dom, obserwował, śledził i zaczepiał w miejscach publicznych. Stosował też szantaż emocjonalny, grożąc, że jak nie wróci do niego, to popełni samobójstwo. Wreszcie dziewczyna i jej rodzice zdecydowali się poprosić o pomoc policjantów z Elbląga.
18-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut stalkingu. Przyznał się i powiedział śledczym, że… nawet nie wiedział o istnieniu takiego przestępstwa. Na koniec podkreślił, że wszystko to robił z miłości i nie potrafi dalej żyć bez ukochanej.
Młody mężczyzna ma zakaz kontaktowania z dziewczyną i jej rodziną, zakaz zbliżania się do domu pokrzywdzonej na mniej niż 20 metrów oraz policyjny dozór. Za stalking grozi do 3 lat więzienia.
(Karp/as)