Za tydzień wyrok w sprawie afery gruntowej
Prokuratura uznała, że CBA stworzyło fikcyjną sprawę odrolnienia ziemi w Muntowie na Mazurach, a nie miało do tego prawa bo wcześniej nie było wiarygodnej informacji o przestępstwie. Dlatego sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Dziś (23.03.) ostatnie słowo wygłosili oskarżyciele posiłkowi w procesie – Janusz Maksymiuk, były poseł Samoobrony i Piotr Ryba. Ten ostatni został nieprawomocnie skazany za łapówkę w aferze gruntowej. Jak mówił, po latach procesu ma już dość i chce tylko, by funkcjonariusze zostali skazani za nadużywanie prawa.
Główny oskarżony, były szef CBA, dziś poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński od początku nie przyznaje się do winy. Dzisiaj w warszawskim sądzie go nie było. Jego obrońca wnioskuje o uniewinnienie bo – jak mówi – proces „nie wykazał winy oskarżonego”. (iar/kan/as)