Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania, Region
Wojewoda Chojecki: Nie nosimy maseczek nawet w miejscach, w których jest taki obowiązek
– Widać bardzo duże rozluźnienie społeczne i nieprzestrzeganie obowiązujących zasad – mówił w Porannych Pytaniach wojewoda Artur Chojecki odnosząc się do zwiększenia liczby zakażeń koronawirusem na Warmii i Mazurach. Wojewoda zaznaczył również, że nie ma powodu, aby przekształcać szpital w Ostródzie w placówkę jednoimienną, leczącą wyłącznie chorych na COVID-19.
Ostatnie dni to duży przyrost zachorowań na koronawirusa w województwie warmińsko-mazurskim. Tylko wczoraj wykryto 15 nowych przypadków.
Widać bardzo duże rozluźnienie społeczne i nieprzestrzeganie obowiązujących zasad m.in. dystansu społecznego, który ciągle obowiązuje. Nie nosimy maseczek nawet w miejscach, w których jest taki obowiązek: w sklepach, kościołach czy miejscach publicznych zlokalizowanych w obiektach na przestrzeni zamkniętej. (…) Myślę, że to jest ten podstawowy czynnik, który powoduje wzrost zakażeń. Apelujemy bardzo regularnie o rozwagę i odpowiedzialność. Rozmawiamy o tym na posiedzeniach sztabu wojewódzkiego. Rozmawiamy o tym z policją. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku naszych obywateli. Nic nie zastąpi osobistej samodyscypliny, którą musimy się wykazywać w dbałości o swoje zdrowie, ale i zdrowie innych
– mówił wojewoda.
Ostatnie duże ognisko koronowariusa wykryto u gości uczestniczących w weselu.
Te sytuacje są na bieżąco analizowane. Mamy przykład wesela na Podlasiu, którego reperkusje widzimy u nas. Na szczęście są to przypadki, które nie mają ciężkiego przebiegu i proces leczenia odbywa się w domu. Faktem jest jednak, że powodują duże zamieszanie społeczne
– zaznaczył Artur Chojecki.
Szpital powiatowy w Ostródzie był do niedawna tzw. szpitalem jednoimiennym. Kilka dni temu wojewoda zezwolił aby szpital przyjmował także innych pacjentów. – Na dzisiaj nie ma potrzeby, aby to zmieniać. W każdej chwili szpital jest w stanie przekształcić się w placówkę jednoimienną – przekonywał wojewoda.
Tak jak mówiłem wcześniej, większość przypadków ma stopień lekki. Dzisiaj w szpitalu w Ostródzie, na oddziale zakaźnym, przebywa 11 osób. W ciągu ostatnich trzech miesięcy obłożenie szpitala nie przekraczało kilkunastu procent. Na dzisiaj są tam 63 miejsca. Nie ma zatem potrzeby, aby zwiększać liczbę miejsc. W każdej chwili jesteśmy w stanie przekształcić go w placówkę jednoimienną. Trzymamy rękę na pulsie, obserwujemy sytuację. Na dzisiaj nie ma takiej potrzeby.
– przekonywał.
Posłuchaj całej rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Arturem Chojeckim.