Więcej pieniędzy na finansowanie usług medycznych, ale kolejki do lekarzy bez zmian
Rośnie finansowanie świadczeń medycznych na Warmii i Mazurach. Mówił o tym w Porannych Pytaniach Andrzej Zakrzewski – dyrektor wojewódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Jak mówił w Porannych Pytaniach Andrzej Zakrzewski, nowy rok będzie oznaczał większe pieniądze dla jednostek medycznych w regionie.
Jeżeli porównamy styczeń zeszłego roku do stycznia bieżącego roku, to jest ponad 300 mln zł więcej na same usługi w szpitalach – tylko i wyłącznie w szpitalach. W całym kontrakcie jest to ok. 400 mln zł
– powiedział.
Jak dodał Zakrzewski, warmińsko-mazurski NFZ dostał w zeszłym roku dodatkowe 600 mln zł na pokrycie kosztów świadczeń nielimitowanych. To wystarczyło na zapłacenie za usługi medyczne wykonane przez szpitale w trzech pierwszych kwartałach zeszłego roku.
Dyrektor oddziału NFZ przyznał też, że nie maleją kolejki do lekarzy specjalistów na Warmii i Mazurach. Sytuacja poprawia się tylko w nielicznych dziedzinach, na większość specjalistów i badań trzeba jednak czekać.
Skłamałbym, gdybym powiedział, że jest radykalna poprawa. Jest niewielka poprawa w niektórych miejscach, ale są też sytuacje, gdzie te kolejki są dłuższe. Tu klasyczny przykład braku zasobów kadrowych lub sprzętowych, bo to zależy od tego, czego dotyczy. Największe kolejki dotyczą dziedzin nielimitowanych, czyli ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i diagnostyki specjalistycznej
– dodał.
We wszystkich szpitalach w regionie są teraz tomografy i w połowie z nich są rezonanse. NFZ płaci za wykonywane przez te aparaty badania, ale brakuje specjalistów. Dlatego na wykonanie badania trzeba czekać czasem nawet kilka miesięcy.
Posłuchaj rozmowy Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski