W Porannych Pytaniach o rozszerzaniu NATO na wschód i ograniczeniach w wystawianiu recept
O możliwym członkostwie Ukrainy w NATO i limitach w wystawianiu recept rozmawiały w Porannych Pytań Radia Olsztyn parlamentarzystki z regionu. Gośćmi Marka Lewińskiego były Elżbieta Gelert i Bogusława Orzechowska.
We wtorek (11 lipca) kraje NATO uzgodniły ostateczną treść deklaracji w tej sprawie. W dokumencie znalazło się zdanie, że NATO zaprosi Ukrainę do członkostwa „gdy pozwolą na to warunki“.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Elżbieta Gelert zauważyła, że prezydent Ukrainy wyjeżdżając z Wilna był bardzo niezadowolony.
Myślę, że była to reakcja chwili. Wszystkie państwa, a w szczególności Państwa NATO bardzo pomagają Ukrainie. W tej chwili uzgodniono pakiet w sprawie Ukrainy, gdzie przede wszystkim zwrócono uwagę na odbudowę sektora zbrojeniowego oraz na wsparcie w sprzęt medyczny
– dodała.
Zdaniem senator PiS Bogusławy Orzechowskiej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski liczył na to, że zostanie potraktowany w sposób specjalny.
W tej chwili Ukraina jest przykładem bohaterstwa, przykładem państwa, które walczy o swoją niezależność. Liczył na to, że będzie do NATO przyjęty. Zasady przyjęcia państw są traktowane dla wszystkich identycznie i nie ma wyłomu
– zaznaczyła.
Wczoraj kraje NATO uzgodniły ostateczną treść deklaracji w tej sprawie. W dokumencie znalazło się zdanie, że NATO zaprosi Ukrainę do członkostwa, „gdy pozwolą na to warunki“.
W Porannych Pytaniach rozmawiano także o ograniczeniach w wystawianiu recept. Część lekarzy sprzeciwia się limitom, które wprowadziło Ministerstwo Zdrowia. Od niedawna medycy mogą wystawić nie więcej niż 300 recept w ciągu 10 godzin pracy. Obie parlamentarzystki są związane ze służbą zdrowia.
Elżbieta Gelert z Koalicji Obywatelskiej – na co dzień dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego – zauważała następujący fakt:
Wydawałoby się to dziwne dla przeciętnego obywatela, że 300 recept na dzień to jest tak dużo, że jest to niemożliwe, ale tak naprawdę jest to możliwe. W pojedynczych przypadkach, albo w pojedynczych dniach miałam zgłoszenia, że np. w poniedziałki czy w piątki czasami brakuje już miejsca, lekarz jest już zablokowany i nie może wypisać recepty, bo blokuje się to automatycznie.
– powiedziała.
Z kolei Bogusława Orzechowska z Prawa i Sprawiedliwości, która pracuje jako lekarz pediatra, twierdzi, że nie spotyka się z takimi trudnościami
Jeśli każda recepta zawierałaby po 5 leków, to praktycznie dotyczyłoby to 1500 leków. Wypisanie takiej ilości leków w ciągu dnia jest praktycznie niemożliwe. Mnie nie zdarzyła się sytuacja, żebym to przekroczyła
– dodała.
Minister zdrowia Adam Niedzielski utrzymuje, że przyjęte ograniczenia już przynoszą efekty, bo większość prób przekroczenia limitu pochodzi z internetowych stron do zamawiania lekarstw.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za M. Lewiński