Urzędniczki z zarzutami korupcyjnymi mogą pracować
Dwie urzędniczki urzędu marszałkowskiego w Olsztynie, zatrzymane w związki ze śledztwem korupcyjnym, mogą wrócić do pracy.
Chodzi o Bożenę W-Z, byłą wicemarszałek, a do niedawna dyrektorkę departamentu zarządzania programami rozwoju regionalnego, oraz Ewę D., pracownicę tego departamentu. Obie zostały zatrzymane w marcu, usłyszały zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy przetargu.
„Te zarzuty cały czas są aktualne, ale prokurator prowadzący śledztwo doszedł do wniosku, że utrzymywanie zakazu wykonywania pracy nie jest już konieczne, bo zabezpieczyliśmy wszystkie konieczne dokumenty” – wyjaśnia prokurator Zbigniew Czerwiński, rzecznik olsztyńskiej prokuratury okręgowej.
Jak podają przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, jedna z urzędniczek została już przywrócona do pracy, jednak na swoją prośbę nie do urzędu marszałkowskiego, lecz do podlegającego marszałkowi Zarządu Dróg Wojewódzkich. Co do drugiej, decyzja marszałka jeszcze nie zapadła.
Cały czas w mocy pozostaje natomiast zakaz wykonywania pracy przez trzecią z zatrzymanych w marcu urzędniczek, a także przez Igora H., byłego dyrektora departamentu polityki jakości, od którego zaczęły się zatrzymania w urzędzie marszałkowskim.
(a.piedz/as)