Ukradł namiot i… rozbił go przed swoim domem
Mieszkaniec powiatu gołdapskiego ukradł z pola biwakowego namiot wraz z materacem, a następnie rozbił go przed swoim domem.
Kradzież zgłosił policji właściciel namiotu, który na kilka godzin opuścił pole biwakowe. Gdy wrócił okazało się, że nie ma tam ani namiotu, ani materaca. Policja znalazła sprzęt na jednej z posesji w miejscowości Pogorzel. Był już rozstawiony i gotowy do użytkowania przed domem.
67-letni właściciel domu najpierw nie był w stanie logicznie wytłumaczyć, w jaki sposób namiot zmienił lokalizację, ale później przyznał się do kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Niebojewska