Uczelnia nie może być samotną wyspą. Posłuchaj rozmowy z Martą Wangin z UWM
W czasach dynamicznych zmian na rynku pracy i spadku liczby studentów współpraca uczelni z otoczeniem gospodarczym i społecznym nabiera nowego znaczenia. O tym, jak Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie odpowiada na te wyzwania, opowiedziała Marta Wangin – dyrektorka Centrum Współpracy z Otoczeniem Społeczno-Gospodarczym UWM w audycji Poranne Pytania Radia Olsztyn.
Centrum Transferu Technologii na UWM działa od 2007 lub 2008 roku, co jak zaznaczała Wangin, wpisuje się w szerszy trend wymuszony zmianami w prawie o szkolnictwie wyższym.
Nie wyobrażam sobie w ogóle, żeby uczelnie, szkoły wyższe nie współpracowały z biznesem. Chyba, że to są szkoły nastawione tylko na dydaktykę
– mówiła Marta Wangin, podkreślając, że nowoczesna uczelnia musi być otwarta na partnerstwo z przemysłem.
Współpraca z biznesem nie jest już dodatkiem, ale fundamentem funkcjonowania wielu kierunków studiów.
Gdzie szukać zmian, innowacji, nowych rozwiązań, patentów, wynalazków, na których rozwija się gospodarka? W uczelniach, w instytutach badawczych, w laboratoriach i z udziałem naukowców
– wskazywała.
W rozmowie pojawił się też wątek demografii i oczekiwań młodych ludzi wobec uczelni. Dyrektorka centrum zauważyła, że młodzi coraz częściej zwracają uwagę na możliwość przyszłego zatrudnienia i realne powiązania uczelni z konkretnymi branżami.
Jest bardzo mało osób, które wybierają zawody i kierunki studiów inżynieryjno-techniczne. To są bardzo trudne i wymagające studia. Nie zawsze można jednocześnie pracować i studiować, a teraz niemalże wszyscy studenci pracują
– zauważyła Wangin.
UWM stara się odpowiadać na te potrzeby poprzez rozwój studiów dualnych i rozbudowaną współpracę z firmami, takimi jak Michelin czy Tetra Pak. Jednak, jak zaznaczyła, ta współpraca nie zawsze przychodzi łatwo.
Ona się rodzi w bólach, bo mówimy różnymi językami trochę. Moje centrum jest po to, żeby tłumaczyć te języki – naukowe na biznesowe i odwrotnie
– mówiła.
Kolejnym wyzwaniem jest zatrzymanie młodych wykształconych osób w regionie. Warmia i Mazury to obszar o niskich średnich zarobkach, co zniechęca wielu absolwentów do pozostania po zakończeniu studiów.
To jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe. My dokładamy wszelkich starań, żeby pokazać, że są inne dobre strony pracy tutaj w regionie. Ja się śmieję, że tutaj są tylko lasy i jeziora, ale nie tylko. Nie ma ciężkiego przemysłu, ale dla niektórych to może być ogromnym plusem
– podkreślała.
Uniwersytet nie chce być postrzegany wyłącznie jako „twierdza Kortowo”.
Uniwersytet to nie jest tylko Kortowo. Geograficznie jesteśmy nad Jeziorem Kortowskim, ale tak naprawdę jesteśmy takim hubem, otwieramy się mocno i na biznes, i na ludzi młodych, i na miasto
– mówiła Wangin.
Dowodem na to są liczne inicjatywy społeczne i ekologiczne, jak organizacja finału WOŚP w Kortosferze czy udział w akcji „Czysta Rzeka”.
Wszystkie uniwersytety powinny być społecznie odpowiedzialne. To nie jest widzimisię, tylko nasz obowiązek. Wychodzimy z takimi akcjami wolontariatów, jak dziś – zbieramy się po południu i idziemy sprzątać brzegi Jeziora Kortowskiego
– zaznaczyła dyrektorka.
UWM prowadzi również doradztwo dla małych i średnich firm w regionie w zakresie zrównoważonego rozwoju i innowacji.
Na zakończenie rozmowy Marta Wangin podkreśliła, że nie wystarczy oczekiwać od młodych ludzi dopasowania się do zastanego systemu. Jej zdaniem uczelnia powinna dopasować się do potrzeb i wymagań ludzi młodych, a nie „wiedzieć lepiej, co im potrzeba”.
Posłuchaj rozmowy Aleksandry Skrago
Redakcja: M. Rutynowski