Trwa policyjna akcja „Znicz”. 11 osób zginęło na polskich drogach od czwartku
Od rana zginęły 2 osoby, a kilkanaście zostało rannych – wynika z danych Komendy Głównej Policji.
Do niedzielnego wieczora trwa akcja „Znicz”, co oznacza wzmożone kontrole na drogach. Policja apeluje o bezpieczną jazdę. W czwartek i piątek na polskich drogach doszło do 141 wypadków, w których zginęło 9 osób, a 185 zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali 485 nietrzeźwych kierowców.
Jak powiedział podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w akcji „Znicz” bierze udział 6 tysięcy 485 policjantów drogówki wspieranych przez funkcjonariuszy innych specjalności oraz Żandarmerię Wojskową. To tysiąc osób więcej niż przed rokiem. Funkcjonariusze działają przede wszystkim w okolicach cmentarzy i na drogach dojazdowych do nich.
W tym roku jest bezpieczniej niż w zeszłym, ponieważ podczas tegorocznej akcji „Znicz” mamy 51 wypadków, 14 ofiar śmiertelnych oraz 45 rannych mniej, niż przed rokiem.
Akcja Znicz na Warmii i Mazurach
Bezpieczeństwa na drogach i w okolicach nekropolii na Warmii i Mazurach pilnuje ponad 2,5 tysiąca mundurowych.
– Nikt nie zadba o nas tak, jak my sami. Powinniśmy o tym pamiętać także w czasie podróży – przypomina komisarz Krzysztof Wasyńczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
W ubiegłym roku na drogach Warmii i Mazur doszło do 14 wypadków i ponad 200 kolizji. Zginęła jedna osoba, a 21 zostało rannych.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w czasie ubiegłorocznego listopadowego święta, gdy również prowadzono akcję „Znicz”, doszło do 425 wypadków, w których zginęło 57 osób, a 528 zostało rannych. W zeszłym roku policjanci zatrzymali 1299 kierujących pod wpływem alkoholu.
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za PAP/K.Piasecka