Trwa liczenie pieniędzy zebranych podczas fnału WOŚP
W tym roku na Warmii i Mazurach było 65 sztabów.
Najwięcej udało się zebrać w Olsztynie – 247 tysięcy złotych. Przez 11 dni będą jeszcze trwały aukcje internetowe wystawionych przedmiotów i fantów, których nie udało się zlicytować w niedzielę.
Liczenie datków trwa także w Elblągu. Do tej pory na koncie sztabu jest ponad 100 tysięcy złotych. Do tego można dodać także 30 tysięcy złotych z internetowych aukcji, które rano zostały zamknięte.
Działdowo chwali się kwotą prawie 26 i pół 5 tysiąca złotych, to o ponad 2 tysiące więcej niż przed rokiem. Podobną kwotę udało się zebrać w Nidzicy. Nieco mniej, bo prawie 22 tysiące złotych w Braniewie, 20 tysięcy w Lidzbarku Warmińskim, tyle samo w Bartoszycach. Zadowolenia z 22. finału nie ukrywają też sztaby w Dobrym Mieście – tam zebrano około 12 tysięcy złotych, w Kurzętniku do puszek ludzie wrzucili prawie 13,5 tysiąca złotych oraz 120 litów, jedno euro i 21 centów. Sztab w Suszu zebrał prawie 13,5 tysiąca złotych, a w Zalewie – ponad 14 tysięcy złotych. W Górowie Iławeckim wolontariusze zebrali ponad 7 tysięcy, w Łukcie prawie 5 tysięcy, a w mieście i gminie Bisztynek 3 tysiące złotych. Dopiero we wtorek puszki otworzy m.in sztab w Korszach, za kilka dni poznamy też kwotę jaka udało się zebrać w Kętrzynie. To jedno z niewielu miast w kraju, gdzie pieniądze nie były liczone w sztabie, tylko od razu przekazane do banku. (grab/bsc)