Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Działdowo, Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Region, Węgorzewo, Regiony
Tragiczny półmetek wakacji. Już 14 ofiar śmiertelnych na drogach regionu
Tegoroczne wakacje w województwie warmińsko-mazurskim, choć dopiero na półmetku, piszą niestety bardzo dramatyczny scenariusz na drogach. W ciągu pierwszych tygodni lata odnotowano zatrważający wzrost liczby ofiar śmiertelnych wypadków.
Podkom. Tomasz Markowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie przedstawił niepokojące statystyki.
W pierwszej połowie tegorocznych wakacji na drogach regionu odnotowaliśmy 100 wypadków drogowych. Zginęło w nich aż 14 osób, a 116 zostało rannych. Byliśmy też wzywani do ponad 1700 kolizji drogowych. Niestety, w każdej z tych kategorii odnotowaliśmy wzrosty w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Wtedy było o dwa wypadki drogowe mniej i o prawie 200 mniej kolizji. Natomiast szczególnie martwi ponad dwukrotny, bo z 6 do 14, wzrost liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych na Warmii i Mazurach
– powiedział.
Bilans za cały rok również jest ponury. Mł. bryg. Grzegorz Różański z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie podkreślił codzienne wyzwania służb.
Praktycznie każdego dnia strażacy na terenie Warmii i Mazur wyjeżdżają do zdarzeń drogowych. W przeważającej mierze są to zdarzenia związane z kolizjami drogowymi, jednak również odnotowujemy znaczną ilość wypadków drogowych, w których są osoby ranne oraz niestety ofiary śmiertelne. Od początku roku na terenie Warmii i Mazur na drogach zginęło już ponad 40 osób, a rannych zostało ponad 800
– podsumował.
Wśród ofiar są zarówno mieszkańcy regionu, jak i turyści, którzy przyjechali tu odpocząć. Pamiętamy tragiczny trzeci dzień wakacji w Nowym Marcinkowie na drodze krajowej 16. Tam w zderzeniu samochodu osobowego z motorowerem życie stracił kierowca jednośladu, mimo reanimacji. Kolejny wstrząs to dziewiąty dzień wakacji i wypadek na drodze krajowej numer 58 w okolicach Rucianego Nidy. Zginął tam 41-letni kierowca toyoty, ojciec dwojga dzieci, które były świadkami tej tragedii.
Koniec lipca przyniósł kolejne niewyobrażalne dramaty. Trzydziestego pierwszego dnia wakacji na trasie S7 między Nidzicą a Napierkami doszło do tragedii, która pochłonęła trzy życia. Kierujący skodą, jadąc w kierunku Warszawy, najechał na tył naczepy pojazdu ciężarowego stojącego na pasie awaryjnym. Pojazdem osobowym podróżowały trzy osoby dorosłe i jedno dziecko. Dorośli ponieśli śmierć na miejscu, natomiast dziecko zostało przetransportowane do szpitala. Mowa o dwunastoletniej dziewczynce, która jako jedyna przeżyła. Na miejscu zginęli jej rodzice i babcia.
Następnego dnia, trzydziestego drugiego dnia wakacji, dramat rozegrał się w Lidzbarku na ulicy Zieluńskiej. Dwudziestodwuletni motocyklista z Lidzbarka stracił panowanie nad motocyklem, w wyniku czego uderzył w betonowy słupek ogrodzeniowy, ponosząc śmierć na miejscu. Niestety, śmierć poniosła również 21-letnia pasażerka pojazdu, mieszkanka Lidzbarka. Oboje nie mieli kasków, a młody motocyklista nie posiadał prawa jazdy kategorii A.
Do tragicznego zdarzenia doszło też w miniony weekend na przejeździe drogowo-kolejowym we wsi Olszyny w powiecie szczycieńskim. Kierowca busa z niewiadomych przyczyn nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał pod rozpędzony pociąg. Mężczyzna zginął na miejscu, a siła uderzenia była tak ogromna, że auto zostało przeciągnięte kilkadziesiąt metrów. Pasażerom pociągu nic się nie stało, ale kolejny raz bezmyślność na drodze zebrała śmiertelne żniwo.
Te tragiczne historie łączy jedno: brawura, zmęczenie, nieznajomość przepisów lub po prostu chwila nieuwagi. Lato to czas odpoczynku, ale na drodze nie ma miejsca na beztroskę. Policja nieustannie apeluje o rozwagę, o zdjęcie nogi z gazu, o zapięcie pasów, o odłożenie telefonów. Przed nami jeszcze druga połowa wakacji. Zwolnijmy, bądźmy czujni, dbajmy o siebie nawzajem, bo przecież każde życie jest bezcenne.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Niebojewska
Trzy osoby zginęły w wypadku na S7. Droga jest już przejezdna
Tragiczny wypadek w Lidzbarku. Nie żyją motocyklista i pasażerka
Ruch wahadłowy na DK58. Jedna ofiara śmiertelna, objazd przez Wejsuny
























