Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
  • Teraz na antenie

    Peter Gabriel

    The Feeling Begins

  • Wkrótce

    Johnny Cash

    It Was Jesus

Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 23 °C pogoda dziś
JUTRO: 17 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Szef MON: To nie była spokojna noc. Było wiele prób przełamania polsko-białoruskiej granicy

opis

Fot. WOT

Tej nocy wielokrotnie było wiele próbowano  przełamać polsko-białoruską granicę. Jednak wszyscy którzy się przedarli, zostali zatrzymani  powiedział  szef MON Mariusz Błaszczak.

To nie była spokojna noc, rzeczywiście było wiele prób przełamania polskiej granicy. Z tego, co usłyszałem, z meldunków dowództwa Wojska Polskiego (…) i z tego, co możemy się zapoznać z komunikatów Straży Granicznej, wszyscy ci, którzy się przedarli, zostali zatrzymani

– powiedział Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia. Po białoruskiej stronie znajduje się koczowisko imigrantów w okolicach Kuźnicy.

Jak podkreślił, „sytuacja nie jest spokojna”.

Teraz trochę inaczej wygląda sposób działania, ze strony tych, którzy atakują polską granicę. O ile dwa dni temu mieliśmy jedną, dużą grupę skoncentrowaną niedaleko Kuźnicy Białostockiej i tam była (…) próba sforsowania granicy, o tyle teraz mamy do czynienia z mniejszymi grupami, choć licznymi, które równolegle, w kilku miejscach atakują polską granicę.

Minister obrony narodowej przekazał, że na granicy jest teraz 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego.

Ta liczba żołnierzy została zwiększona. Oczywiście, wedle potrzeb, może być jeszcze bardziej zwiększona. Jest Straż Graniczna, jest Polska Policja. Służby są przygotowane do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie.

Jak dodał, „jesteśmy przygotowani na odparcie ataku” przedarcia się migrantów przez polsko-białoruską granicę. – Służby są gotowe, aby odeprzeć taki atak – zapewnił. Według ministra „niewątpliwe ważne jest to, żeby postawa klasy politycznej była jednorodna”. – Wczorajsze posiedzenie Sejmu daje taką nadzieję – zauważył.

Szef MON pytany, czy jest potrzeba poproszenia unijnej agencji granicznej Frontex oraz NATO w tej chwili, zaznaczył, że Frontex to jest 1 tys. 300 urzędników.

To mamy skalę porównawczą. Na granicy polsko-białoruskiej jest 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, jest cała polska Straż Graniczna, miejmy świadomość skali

– podkreślił. Jak dodał, Polska ma „odpowiednie siły i środki, żeby zapewnić bezpieczeństwo”.

Minister obrony przypomniał, że w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej od wtorku, od godz. 7 rano, zawieszony został ruch graniczny na drogowym przejściu w Kuźnicy Białostockiej, zarówno osobowy jak i towarowy.

To jest taki sygnał, który dajemy stronie białoruskiej, że nie będziemy tolerowali takich zdarzeń, jakie miały miejsce dwa dni temu, kiedy to z Mińska zostali dowożeni migranci skoncentrowani niedaleko właśnie granicy polsko-białoruskiej. Szli tą drogą szybkiego ruchu, eskortowani przez przedstawicieli służb białoruskich. A więc pokazujemy, że nie będziemy tolerować zachowań, które godzą w bezpieczeństwo naszej ojczyzny

– podkreślił Błaszczak.

Wskazał, że Polska odpowiada „stanowczo na ataki, bo mamy do czynienia z atakiem o charakterze hybrydowym”.

Szef MON przyznał, że wstrzymanie ruchu granicznego w zakresie wymiany towarowej, „godziłoby nie tylko w interesy białoruskie, ale godziłoby również w interesy polskie”.

Mamy tego oczywiście świadomość. Natomiast, jeżeli chodzi o priorytety naszej aktywności, to najważniejsze jest bezpieczeństwo, a więc nie zawahamy się przed podejmowaniem decyzji, również trudnych decyzji, jeżeli na szali będzie bezpieczeństwo Polski

Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował w środę rano, że we wtorek po południu w akcji w okolicach Białowieży (powiat hajnowski) wzięło udział kilkudziesięciu policjantów, którzy zatrzymali ponad 50 osób po nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej. Również w powiecie hajnowskim doszło do podobnej sytuacji tuż po północy.

Na miejsce również pojechało blisko czterdziestu policjantów. Ta informacja wskazywała na kilkudziesięcioosobową grupę

– poinformował Krupa. Cczęść tej grupy została zatrzymana.

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.

opis

Fot. Policja Podlaska

Autor: A. Oksiuta (PAP)
Redakcja: A.Niebojewska
Więcej w wojsko, granica, straż graniczna, Białoruś, MON
opis
Wiceprezes PSL namawia do ponadpartyjnej współpracy w sprawie kryzysu na granicy. „Spory odsuńmy na bok”

Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Urszula Pasławska, przekonuje że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej wymaga ponadpartyjnego porozumienia na polskiej scenie politycznej. Według posłanki z Warmii i Mazur wobec...

Zamknij
opis
RadioOlsztynTV