Staropruskie korzenie Elżbiety Marko
Gdy Pani Elżbieta Marko dotarła do książki pod red. Erwina Poschmanna zatytułowanej „Der Kreis Rößel” i w jednym z rozdziałów poświęconych Staroprusom znalazła rodowe nazwisko swojej mamy – Fishan, poczuła, jak ciarki przebiegły jej po plecach.
Rodzina Pani Elżbiety Marko mieszka w okolicach Reszla „od zawsze”. Tak mówiło się w jej rodzinie od pokoleń związanych z ziemią, z rolnictwem.
Jest to dla mnie dowód na moje staropruskie korzenie. To odkrycie pozwoliło mi odzyskać tożsamość, bo przez wiele lata czułam się obywatelem drugiej kategorii – mówi Pani Elżbieta.
To tłumaczy też jej zainteresowania, które przejawiała od wczesnego dzieciństwa. Zawsze pasjonowała ją historia. Zawsze lubiła w tekstach źródłowych „dochodzić prawdy”. Swoją pasją lubi się dzielić, więc chętnie oprowadza grupy znajomych po Św. Lipce i okolicach, które zna jak własną kieszeń… Cóż mając takich przodków, nie może być inaczej.
Posłuchaj audycji Alicji Kulik
(akul/łw)